PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=365948}
6,1 393
oceny
6,1 10 1 393
Detektyw nocnych koszmarów
powrót do forum filmu Detektyw nocnych koszmarów

Taka średniawka. Spodziewałam się czegoś lepszego po japońskim thrillerze, przynajmniej większość daje nieźle po psychice ;)
Główna bohaterka przez większość filmu ma tę samą minę. Początkowo myślę sobie - ładna kobieta, ale potem ten jej pusty wyraz twarzy zaczął mnie irytować.
Obejrzałam dla Masanobu Ando.

Black_Mermaid

Ten rezyser kreci filmy na poziomie intelektualnym niedostepnym dla wiekszosci ludzi. To geniusz kina. Nie ogladaj nigdy jego filmow, bo jak widac nie spelniasz tych kryteriow, bez obrazy.

Szybszy

Jest coś takiego jak gust filmowy - każdy ma inny. Jakbyś nie doczytał (a umiejętność tę szkoli się jeszcze w szkole podstawowej) zwróciłam uwagę na grę aktorską. To, że ktoś robi dobre filmy (czemu nie zaprzeczam) nie oznacza, że każdy będzie doskonały "bo to geniusz kina". I jest także kilku innych takich twórców.
W tym przypadku, moim zdaniem, reżyserowi nie wyszło. Co nie ujmuje jego talentowi.

Black_Mermaid

Nie napisalem, ze ten film jest dobry czy zly, jest trudny i ciezki , jesli szukasz rozrywki to na pewno nie u tego rezysera.

Szybszy

W tego typu filmach nie szukam rozrywki.
Aczkolwiek nie zmienia to faktu, że moim zdaniem ten film mu po prostu nie wyszedł.
Piszesz niżej, że nie zrozumiałeś filmu i przyznajesz się do tego. Gratuluję, bo wielu użytkowników nie potrafi się do tego przyznać robiąc z siebie filmowe guru. Jeśli chodzi o mnie to zrozumiałam komentowany film - po prostu nie przypadł mi do gustu. GUSTU, który każdy ma inny, niezależnie od gatunku, który się preferuje. I jeśli komuś się nie spodoba, nie oznacza, że go nie pojął albo że nie spełnia się intelektualnych kryteriów. To bardzo niewłaściwie podejście do dyskusji na temat kina, gustów i opinii.

Black_Mermaid

A pozwolisz ze o tym juz zadecyduje Trybunal Konstytucyjny.

Szybszy

Prezydent!

Black_Mermaid

Powiem Ci co podobalo mi sie w tym filmie, postac detektywa jego slowa gdy bronil sie przed wejsciem do snu i towarzyszaca tej scenie za kazdym razem ciekawa ambitna muzyka.Waz Czerwcowy tego rezysera urzekl mnie. Natomiast Zelazny Czlowiek to kultowy film, ktory stawia tego rezysera w poczet najwybitniejszych wizjoberow swiata kina. Ciekawy ale psychodeliczny.

Szybszy

Dodam jeszcze, że jeśli nie pojąłeś filmu to na jakiej podstawie komentujesz? Nie pojąłeś go więc skąd wiesz czy rzeczywiście jest taki dobry jak zakładasz? Bo nazwisko reżysera nie świadczy o tym, że każdy jego filmu musi być z założenia genialny.

Black_Mermaid

Komentuje bo mamy demokracje , wprawdze bez dekomunizacji, ale jak zwal tak zwal. NIgdy nie oceniam filmu na zasadzie dobry , zly, raczej staram sie wychwytywac uwaznym okiem dobre i zle strony.

Szybszy

Dziękuję w takim razie za opinię. Lubisz ogólnie japońskie kino czy konkretnie tego reżysera?

Black_Mermaid

Za mala znam tego rezysera by wyrobic sobie i onim opinie, kocham azjatycka kinematografie , odkad pokochalem, przestalem ogladac kino bialych, ktore jest pozbawione tajemnicy...dla mnie, a najbardziej kocham zwyrola Sono:)

ocenił(a) film na 7
Szybszy

Spokojnie, spokojnie, hah, Też lubię kino azjatyckie, lecz w kinie pozaazjatyckim też są twórcy, którzy tworzą skomplikowane, złożone historie. Chociażby Tarkowski, Bergman. Niemniej jednak - jestem zgodna przyznać, że Sono kręci niesamowite filmy :)

ocenił(a) film na 7
Ksiezniczka_Mordoru

* w sumie - w przypadku też powyższej dwójki reżyserów - to raczej tworzyli. To tak jak się pisze posty nocą :D

Ksiezniczka_Mordoru

ciesz sie jego filmami , poki zyje, bo jak umrze nie nakreci nowych,

ps. teraz dzieci siedzą na NETflixcie

ocenił(a) film na 7
Szybszy

Cóż, śmierć nadchodzi niespodziewanie - i nigdy nie wiemy, kiedy ktoś umrze. Niemniej jednak zostało mi jeszcze trochę dużo do nadrobienia z jego twórczości - tym bardziej, że zajmuje się nie tylko reżyserią :D

Tak, to prawda - Netflix jest bardzo popularny, lecz podobno zdarzają się też tam ambitniejsze produkcje, które są na naprawdę wysokim poziomie. Nie wypowiem się osobiście, nie widziałam - acz chociażby "Roma" jest bardzo chwalona. Inna sprawa, że przyjemnie obejrzeć czasem coś lżejszego :)

Ksiezniczka_Mordoru

Polska jest dyletantem jesli chodzi o azjatyckie produkcje. Zachod skutecznie dba o to by dla przecietnego zjadacza chleba, azja kojarzyla sie z wydumanymi dzielami azjatyckimi na Berlinale a sztukami walki. Zauwaz w dobie internetu pojecie jest takie samo jak w erze bez internetu.Podcza gdy najbardziej zajebiste produkcje zupelnie sa gdzie indziej.Dziekuje Bogu ze udalo mi sie i wciaz udaje przezywac niekonczącą sie azjatycka przygode.

Szybszy

A ty o Sono, a ja zrozumialem Mikke. W sumie obydwaj zonglują podobnym specyficznym poczuciem humoru, gdzie sarkazm miesza sie z groteską. Kozacy o mocnych nerwach na pewno znaja obu rezyserow. Dopiero wchodzac glebiej w azjatycka kinematografie dostrzegasz jak bardzo roznią sie produkcje z Chin, Japonii, Korei czy Tajwanu. Przy tych wszystkich produkcjach kino europejskie a tym bardziej amerykanskie blednie i jest takie zwyczajne, natomiast azjatyckie jest nieprzewidywalne i ja moge sie spodziewac wszystkiego, to mnie niesamowicie kreci.

ocenił(a) film na 7
Szybszy

Myślę, że aż tak źle nie jest. Spójrz - mamy chociażby Festiwal Pięciu Smaków (skądinąd od jakiegoś czasu się wybieram i nie mogę dotrzeć, hah). Kilka lat temu na portret była obrana sylwetka Siona Sono. Z tego co widziałam w programie - jest przekrój różnych osobistości azjatyckich, z rozmaitych stron kontynentu. Na Filmbox Arthouse też pojawiają się dzieła azjatyckich twórców - Akira Kurosawa, Kaige Chen, Zhang Yimou, Ming-liang Tsai (nawiasem mówiąc, polecam Ci jego "Buntowników neonowego boga" - jeśli nie widziałeś, być może ten obraz przypadnie Tobie do gustu :)). Zdaje się, że też są stowarzyszenia promujące kulturę największego kontynentu (zwłaszcza Japonii i Korei). Zatem jakoś człowiek ma szansę dotrzeć do tego niesamowitego kina. Jednakże wydaje mi się, że dla większości osób, które nie interesują się kinematografią azjatycką to pierwsze skojarzenie będzie z japońską mangą, anime lub - jak powiedziałeś - sztukami walki. Inna sprawa, że sam Zachód (jeśli oczywiście mamy na myśli Hollywood) stawia na to co się najbardziej sprzedaje - zaś w kontekście azjatyckim często to właśnie bywają wyżej wymienione przez Ciebie filmy. Swoją drogą, jak Ty rozpocząłeś przygodę z tym kinem?

Jeśli chodzi o Miike - zdaje się, że do tej pory widziałam cztery twory od niego. "Gra wstępna" - raczej mi nie podeszła, całkiem dobry film, jednakże nie mój klimat. "Nieodebrane połączenia" jako że były jednym z pierwszych azjatyckich grozy, które widziałam - mam do tego ogromny sentyment. Widziałam także jeden odcinek "Mistrzów horroru" (Piętno) oraz segment "Box" w "Trzech ekstremach". O ile to pierwsze też raczej mnie nie urzekło - chociaż nie wiem, jak bym teraz do tego podeszła, po dłuższym czasie; o tyle "Box" było niesamowicie klimatyczne, wręcz zachwycające - moim zdaniem najlepsze z "ekstrem". W takim wypadku, na razie wstrzymam się z tym, jakie mam podejście do dzieł Miikiego, chociaż nie wykluczam, że stworzył lub stworzy jakiś film, który dołożę do swojej galerii ulubionych. Niemniej jednak - należy mu przyznać, że tworzy nietuzinkową aurę - z pewnością to nie jest pospolite.
Tak, też to zaczęłam zauważać. Najłatwiej zwrócić uwagę na to na płaszczyźnie podobnych gatunków, zaś w ostatnim czasie to u mnie jest taki lekki "chybił trafił". Jeśli chodzi o produkcje chińskie to całkiem od niedawna zapoznaję się z większą ilością dzieł stamtąd, niestety akurat tajwańskich tworków zdaje się, że nie widziałam (prócz "Buntowników..." oraz może czegoś jeszcze, jeśli o tym zapomniałam). Mówiąc szczerze, najbardziej oscylowałam właśnie wokół Kraju Kwitnącej Wiśni i Korei Południowej, ze względu na to, że dawniej skupiałam się przede wszystkim na horrorach.
Wiesz, też wydaje mi się, że zależy czyje kino. Jest chociażby "Aun" (który co prawda w połowie jest japoński - ale też francuski), który stanowi kwintesencję tajemnicy. Mamy wybitnych dawnych twórców - Fellini, wspomniani Bergman i Tarkowski, Murnau - ale też współczesnych - np. Almodovar (osobiście sama widziałam jeden jego film - bardzo dobry, lecz wiele kinomaniaków ceni sobie jego dzieła). Podobno też twórczość Larsa von Triera jest też nieszablonowa. Sądzę, że nie warto zamykać się na kino europejskie i pozaeuropejskie, które nie jest Azją, gdyż można wtedy przegapić czyjś naprawdę wartościowy dorobek artystyczny. Ostatecznie też w Azji również zdarzają się potworki, czego przykładem jest "Sadako 3D" :D

Ksiezniczka_Mordoru

Jezus Maria, dzieki, bede mial co czytac i o czym myslec przy aromatycznej kawie, ewentualnie odniesc sie , zajebiscie ze jestes taki taka wygadany wygadana i chcesz siegac glebiej co cechuje ludzi myslacych , gdybym nie mial problemu z pisaniem pewnie tez wygladaloby to lepiej, to jest najdluzsza wypowiedz bez eptetow skierowana w mojá strone, bez kitu kino azjatyckie to dla mnie taki dreszczyk emocji zawsze wszelakich Wyobraz sobie ze bywaly sytuacje gdy chcialem uzewnetrznic wiecej w slowach, moze nie az tak jak ty, ale to co napisalem zniknelo przez problemy natury technicznej

ocenił(a) film na 7
Szybszy

Co do uroków natury technicznej - to niestety też miałam się okazję przekonać, jakie to miłe. Chciałam założyć temat o interpretacji "Gwiazdy szeptów", dłuuugo się rozpisałam i się skasowało. Cóż, XXI wiek :P

Ksiezniczka_Mordoru

Kiedys co najwyzej moglas pisząc wytrwale zrobic kleksa na pergaminie, no i ktory wiek lepszy, hmm ?

Szybszy

W skrocie moja historia, a ze mam luki w pamieci nie przywiazuj do tego wiekszej wagi , seria filmow z Brucem Lee, historyczny 7 Samurajow czyli klasyka, seria filmow z legendarnym Toshiro Mifune dluga przerwa czyli nic, momentami surrealistyczny Oldboy, szok ciekawostka, krotka przerwa czyli Ringi , lub Ringi i Oldboy , gdzis mi umknal w tym samym czasie wysmakowany artystycznie Hero, Zhanga Ymou z taki zakonczeniem w stylu Piknik pod wiszącą skalą, czyli wiadomo, tajemnica, metafizyka itp., dlugo dlugo dlugo dlugi nic, az tu nagle wojenny na swoj sposob May Way, ooo, podziw, takie widowisko o przyjazni ooo i tu cos drgnelo, jesli tam byly byc moze cegielki to tu juz fundament, tu zaczela sie sciezka ktorą zaczalem pędzic, stalem sie swiadomym widzem kina azjatyckiego, kiedy przez tyle lat bylem nieswiadomym ignorantem byc moze.

Szybszy

pewnie pominalem wiele jak to czlowiek

Szybszy

doszlo do mnie ze kino azjatyckie jest o wiele glebsze niz kino europejskie, amerykanskie, tworca azjatycki nie boi sie serwuje mi danie skladajace sie z kilku smakow, mniam paluszki lizac, wole spojrzec w oczy azjaty delektujac sie emocjami, bialy w takiej chwil zniszczylby te chwile wyrazajac emocje slowami

Szybszy

z Takashi Miike moj pierwszy kontakt to jak na jego zwyrolstwo umiarkowanie, ale i tak mocno, Taiyô no kizu 2006

Szybszy

napisalas tak wiele, ze na pewno odniose sie do twoich slow nie raz

Szybszy

na pewno ważną kwestią, jest rozpoznawanie azjatyckich aktorow na samym poczatku przygody

Ksiezniczka_Mordoru

chcialbym polecic koreanski Spider Forest 2004

Black_Mermaid

Pojales tylko jedno slowo, horror, hahahaha

Szybszy

To że nie zrozumiałeś filmu, nie oznacza, że inni go nie zrozumieli. Mógł im się po prostu nie spodobać, mogli "nie kupić" całej historii, co jest całkowicie zrozumiałe. Bo ilu ludzi, tyle opinii. Mamy na świecie kilku TOP reżyserów i niestety są takie filmy, które są genialne, ale też takie, które średnio im wyszły. Akumu Tantei jest właśnie takim filmem w moim odczuciu. A jeśli masz jakieś zastrzeżenie to swojego ilorazu intelektualnego to proszę bardzo - nie znam Cię na tyle aby go na podstawie jednego filmu więc ty także nie reprezentuj takiego zachowania. Przejrzałam kilka Twoich postów - może załóż swój wątek zamiast podważać gusta i opinie innych użytkowników?

Chantel_Loman

Woilalem sie przyznac niz pisac jakies farmazony nie na temat, bez obrazy.

Chantel_Loman

Udajesz madrego, a zrozumiales jedno slowo horror, hahahaha

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones