Trochę mnie zirytowało bardzo długie, wręcz nie kończące się znęcanie policjantów nad Murzynami. Myślałem, że nie dotrwam do końca jak Will Poulter z zimną krwią, wyrachowaniem tłukł bezbronnych. Ale poszedłem na godzinkę się przespać i film dokończyłem. Dla widzów mocnych psychicznie. Zdołował mnie trochę, ale zrobiony ciekawie i zasługuje na wysokie noty.