Beznadziejna obsada?!?! Haha, bardzo zabawne!!! Jeśli uważasz obsadę tego filmu za beznadziejną, to chyba nie zbyt się znasz. Ok, może są filmy, gdzie obsada jest powalająca i "Diabeł..." może takiej nie mieć, ale nie wciskaj tu, że to jest zła obsada, dobra? Odnoszę wrażenie, że już masz przesrane na tym forum, jeżeli twój komentarz obejży kilku zażartych fanów książki Lauren Weisberger i aktorów pojawiających się w tym filmie. Założymy się, że film będzie odjazdowy?Ja już widziałam kilka scen z filmu i z tuzin zapowiedzi, i mnie się bardzo podobał, chociaż to tylko pojedyncze sceny. Kto się ze mną zgadza?

Ja już. Naprawde, nie wiem co ci sie nie podoba kaukorulz. jak dla mnie obsada jest nie zła, widziałam już nie raz gorsze. W sumie, jedyny aktor który mi nie pasuje do filmu to Simon Baker, grający seksownego pisarza Christiana. A Anne i Meryll są -jak dla mnie- swietnie dobrane.

Bój się Boga! Obsada beznadziejna?! Yyyy - wies zkim jest Meryl Streep? Bo chyba nie... wybacz.

Beznadziejna ??! To pewnie wydaje Ci się, że dobra byłaby może z jakąś Lindsay Lohan, czy Hilary Duff, czy kimś innym i mało doświadczonym ? Ja osobiście uważam, że obsada jest doskonała !
A Meryl już na pewno jest gwarancją na to, że na filmie się nie rozczarujesz :) Pozdrawiam i życzę więcej przemyślanych komentarzy.

Kaukorulz chyba nie miał na myśli, że Meryl Streep jest złą aktorką, bo każdy wie, ze ona juz teraz jest legendą, po prostu wg niego nie pasuje do roli Mirandy Priestly. Nie musicie od razu w taką histerie wpadac. Troche loozu

Oczywiście że beznadziejna, (wykluczam Merl Streep) ale kto to w ogóle jest ta Anne H.. coś tam Jakaś gwiazda filmów dla nastolatek. Książka mi sie podobała natomiast po zwiastunie widze że ta cała Anne to pomyłka. Ale do kina oczywiście się wybiorę bo przecież nie da sie ocenic filmu po zwiastunie.

Byłam przerażona jak zobaczyłam Anne Hathaway w obsadzie, bo znałam ją tylko z Pamietnika Księżniczki i jakims dziwnym filmie o elfach "Ella zaklęta" czy jakos tak. Filmy te niedość, że dla nastolatek, to zaliczają się do głupawych komedii czyli calkowicie przesmianych, gdzie nie jest wymagana gra aktorska tylko komizm i umiejetnosc odgrywania gagów. Zmieniłam zdanie o niej po obejrzeniu "Brokeback mountain" polecam, wspaniała kreacja.

To czy obsada jest dobrze dobrana powinno się oceniac po obejrzeniu filmu a nie przed. :/

Co do Anne Hathaway - - ma wiecznie grac w filmach dla nastolatek?? pokazała rolą w Brokeback Mountain, że nie boi się wyznań i że nie chcę zostac w pułapce filmów dla nastolatek.

Moim zdaniem Anne Hathaway zagrała średnio, nie pasowała mi za bardzo do tej roli, jest taka trochę zbyt zwyczajna, nie wyróżnia się kompletnie niczym... Zamiast niej wolałbym chyba zobaczyć Alexis Bledel. Z kolei Meryl Streep - rewelacja!