Najgorsze w filmie było życie prywatne. Bardzo mi się podobało jak Andrea ubierała się "po zmianach" do pracy. Ogólnie 9/10.
Myślałam, że film jest lepszy niż w rzeczywistości. Jest tylko niezły 6/10. Liczyłam na coś więcej, niż perypetie szukającej pracy i swojego miejsca dziewczynie. I wstrętnej szefowej. :( No cóż rozczarowanie.
ale ukazujący doskonały kunszt aktorski Meryl Streep no i do komedii to daleko ale bliżej do groteski. Pokazuje nam relacje żądzące modą i .... redakcją czasopisma kobiecego. Ważne w tym jest to że widać jak zachowują się kobiety mające hopla na punkcie marek i aktualnych trendów. Na początku sami się z tego śmialiśmy...
więcejDziś miałem okazję zobaczyć ten filmik. Bądź co bądź jeden z większych hitów tego roku. Film absolutnie mnie nie zawiódł. Gra aktorska bardzo dobra, muzyka ciekawie dobrana. 3/4 filmu były bardzo udane jednak jakoś pod koniec film stał się troszeczkę przewidywalny i mogło się wydać, że podobny zbieg wydarzeń gdzieś się...
więcejZapowiadała się lekka komedia, w połowie okazała się jednak dramatem, a na sam koniec zapachniała typowymi Amerykańskimi pomyjami, stylizowanymi na coś lepszego, niż "tylko" pomyje. Pod koniec filmu przeanalizowałem jego sens i stwierdziłem jedno ... siano.
od dawna zastanawiam sie jaki nosi tytul piosenka cal kiem na poczatku filmu,na tej stronie jej nie ma:( jak ktos zna to prosze o kontakt dkropidlowska@wp.pl
Film mozna obejrzec, tak jak ktos wczesniej napisal: łatwy, lekki i przyjemny, poza tym fajna muzyka! Pozdrawiam!
Nominacja dla Meryl Streep była pewna, ale świetnie że ktoś zobaczył Emily Blunt. Lubię Złote Globy :D
Lekki, przyjemny, ale nie śmieszny. Na dodatek do bólu banalny. Podczas całego filmu śmiechem udało mi się parsknąć raz. Jak się potoczą poszczególne wątki wiadomo było z przynajmniej półgodzinnym wyprzedzeniem. Prawdę powiedziawszy trochę się zawiodłem. 6/10
Ogólem film jest strasznie nudny . Monotonne zdjęcia, dzwięk usypjający brak jakiego kolwiek wątku akcji jednym słowem kiczka jakich wiele w współczesnej kinematografi
Zagrała rewelacyjnie. W przeciwieństwie do "Andrei".A filmik: fajnie zrobiony, lekki, na sobotę wieczór :-)
Chciałabym zauważyć, że zdanie "Kiedy Andy je obiad ze swoim tatą, między ujęciami raz ma on okulary na sobie, a raz nie." jest nie prawdą. Gdyby autor tegoż zdania obejrzał film, dostrzegłby, że tata Andy ściąga i ubiera okulary kilka razy. Sugeruję, że współtworzący strony nie oglądają filmów i piszą bzdury. P.S....
nie podoba mi sie to co ten film probuje przekazac. rozumiem krytyke swiatka mody (swoja droga duzo lepiej przeprowadzona w pret-a-porte altmana - ale to tylko subiektywna opinia, kazdy lubi przeciez co innego) ale nie podoba mi sie ogolny rozwoj sytuacji. Rozumiem ze glowna bohaterka nie chce byc taka jak miranda...