PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809318}

Diabeł wcielony

The Devil All the Time
7,1 55 960
ocen
7,1 10 1 55960
6,2 23
oceny krytyków
Diabeł wcielony
powrót do forum filmu Diabeł wcielony

W moim odczuciu to kino bardzo miałkie. Scenarzysta i reżyser bardzo mocno próbują stworzyć film stylizowany na obraz filmów braci Cohen, co czuć na każdym kroku, atmosfera, zdjęcia, muzyka, gra aktorska i dialogi. Niestety do do dzieł Cohenów bardzo mu daleko i nazwałbym to conajwyżej kliszą. Postacie są płytkie i banalne, nawet doborowa obsada nie uratowała sytuacji. Na domiar złego jest to kino zaangażowane, uwikłane w dzisiejsze trendy ataku na religię katolicką i klasyczny model rodziny. Już od pierwszych scen mamy do czynienia ze sceną obrazoburczą, wydarzenia przedstawiają widzowi postacie mocno religijne i każda z nich, bez wyjątku jest psychopatą, dewiantem czy szajbusem. Jedyna postać, która jest zdolna do racjonalnego myślenia, to ta która odwróciła się od boga. Film jest przesadnie brutalny i jednostronnie prze kolorowany, przez co trudno go brać na poważnie. Po obejrzeniu widz ma powiedzieć "cało zło na ziemi spowodowane jest religią" i niestety patrząc na komentarze, duża rzesza ludzi faktycznie takie wnioski wyciągnęła. Oczywiście wiem, że można doszukiwać się tu głębi, że zło jest wszędzie etc., ale osobiście widzę tu celowe zagrywki by jak najmocniej wieżyc w konkretne punkty. O dziwo nie pojawiły się tutaj ani inne religie, ani inne rasy, a nawet osoby o odmiennych upodobaniach seksualnych. Widzę, że netflix przestaje już przebierać w środkach i wytacza działa, otwarcie dołączając się do kampami walczącej z konserwatywnym spojrzeniem na rzeczywistość. chciałbym zaznaczyć, że nie jestem wierzącym, a mimo wszytko film odebrałem bardzo negatywnie

ocenił(a) film na 8
Pepper_salt

Film jest ekranizacją książki więc pierwotnie istniał materiał literacki poddany obróbce przez scenarzystę, więc nikt się nie silił na siłę epatując brutalnym, mrocznym, ponurym filmem, taka jest właśnie książka.Atmosfera filmu i jej klimat jest osobliwy, ciężki jak i jego bohaterowie którzy stanowią lustrzane odbicie świata ich otaczającego Ohio i Zachodniej Wirgini oraz dokonywanych wyborów, obsesji, szaleństwa - do czego będzie zdolny weteran wojenny by uchronić swoją ukochaną żonę przed śmiercią? Jak wypaczy swoją wiarę w Boga i co będzie skłonny poświęcić? Co zdolny będzie ukryć policjant by zachować władzę, jakie trupy schowa w szafie? Do czego zdolny będzie pastor który w swoich schizotypowych urojeniach uwierzy w moc wskrzeszania do życia? Nie uważam że widz po zobaczeniu filmu ma pomyśleć że całe zło na ziemi spowodowane jest religią - tylko całe zło na ziemi powodują ludzie, to oni są twórcami piekła na ziemi a kiedy zło trafia na podatny grunt jak w owej społeczności to rozkwita niezależnie od religii czy tego w co się wierzy.

ocenił(a) film na 5
KotSib

nie czytałem książki niestety, albo stety. książkę można różnie interpretować i w różne sposoby zekranizować, wszystko zależy od scenariusza i celu producenta. opisałem jedynie jakie myśli kłębowały mi się podczas seansu. zgadzam się z twoim stwierdzeniem, że zło generują ludzie, bo kto inny? ale w tym konkretnie obrazie złymi ludźmi byli ludzie związani bezpośrednio z religią co zostało bardzo mocno, nawet nachalnie zaakcentowane, to właśnie mnie raziło przez cały seans. do tego na serio mam wrażenie, że jest to kino słabe, a postacie bardzo kiepsko narysowane i miałkie. Przykładowo, pamiętam niemal identyczną scenę z filmu "Dom zły" gdy żona upada w kuchni na podłogę, byłem zszokowany, tu podobna scena nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, ba! nawet pojawił się grymas zażenowania, czym jeszcze będą chcieli mnie zszokować? ... i ten film był dla mnie cały taki bez jaj

ocenił(a) film na 5
KotSib

ps. postać Hollanda tez jest dla mnie dosyć zabawna, przerysowana, ot młody chudy łepek, który w ramach zemsty jak superbohater zemścił się na wszystkich na kim się tylko dało, normalnie jakbym obejrzał końcówkę któregoś z filmów Tarantino. Różnica jest taka, że w filmach Tarantino reżyser ma dystans do swojego dzieła, a tu wszystko potraktowano zbyt poważnie, przez co wyszedł z tego ciężki, smutny film z niewiadomym przesłaniem.

ocenił(a) film na 7
Pepper_salt

Z jednej strony kibicowałem, żeby Holland wszystkich pozabijał, ale z drugiej strony wydawało mi się to zbyt holiłudzkie. Film ma momenty, ale moim zdaniem nie kleił się, jak dla mnie wątki połączone trochę na siłę kiedy Holland kontynuował swoją vendettę.

ocenił(a) film na 4
Pepper_salt

Tak się tu połowa komentujących zafiksowała na punkcie ataków na wiarę katolicką, że nikt nie zauważył, że to film o Protestantach.

ocenił(a) film na 7
przeman1

Właśnie wszedłem sprawdzić, czy ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę :)

ocenił(a) film na 6
Pepper_salt

No jak dla mnie też zabrało tutaj czegoś, a jak dla mnie bohaterowie niezbyt opisani. Fakt głowni w sumie ok, ale poboczne watki z dupy. Postać Carla dla mnie bardzo interesująca, a nie wiemy o nim nic. Co kiedy i dlaczego, co go motywowało, coś więcej opowiedziałabym o tej chorej fascynacji. Plus ten narrator sprawił, że to miało zbyt oczywisty wydźwięk . Przecież doskonale widać było kto kim jest i co myśli w danej chwili ...

ocenił(a) film na 7
Pepper_salt

Przecież w tym filmie nie na w ogóle katolików. Wyluzuj.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones