Jeden z największych niewypałów jeśli chodzi o krajową produkcję . Wszyscy gonią , sapią , wrzeszczą , stękają coś mamroczą do siebie i wydaje się że nie kończy się to wszystko. Film męczy a nawet nie bawi swoim upiornie idiotycznym zachowaniem aktorów . O coś chodzi niby ale nie można jasno określić o co choć się wie już co jest grane . Naprawdę prawdziwa Polska kiełbacha i nadpobudliwie żałosna która z horrorem nie ma nic wspólnego bo nawet nie trzyma klimatu . Film klasy D.....do Dupy !!!!!!!!!
myśle,że tacy ludzie jak ty nie powinni brac sie za kino Żuławskiego.
"Wszyscy gonią , sapią , wrzeszczą , stękają coś mamroczą",to typowe dla jego filmów. Radze nie brać się za "Na srebrnym globie" i "Trzecią część nocy" bo trzeba troche pogłówkowac podczas seansu,lepiej obejrzyj jakąś lekką komedyjkę,i nie wypisuj bzdur.
idź sie lepiej leczyć genetyczny wybryku natury, nie podoba sie tobie kino polskie to wlacz lepiej amerykanski gniot piła albo zly zakret a ambitne kino omijaj szerokim łukiem alkoholiczny degeneracie
Czemu atakujesz Gabriela? On przynajmniej potrafił napisać dlaczego uważa film za gniot i deblizm. Ty go obraziłeś nie potrafiąc wytłumaczyć dlaczego to robisz. To jest dopiero ograniczenie:). Ale wracając do tematu film ma specyficzny klimat, podsycony erotyzmem, grzechem i czarną magią. Film rzeczywiście wydaje się gniotem i debilnym dziełem. Debilne jest wszystko co sie w tym filmie dzieje, wszystko jest tak niedoskonałe, pogmatwane, nielogiczne, że aby zrozumiec o co w tym filmie chodzi nie można przegabic ani minuty, cały czas musimy myśleć. Ten film przypomina mi Dziady i Kordiana, jeśli chodzi o wykorzystanie symboliki. Poza tym czuje się w nim jakiś romantyzm, a jednocześnie brudny erotyzm. Ten film nazwać debilnym, gniotem to nic złego. Dla tego filmu to nie są złe słowa. Wzbudził on emocje i o to chodziło. A wszystkim polecam poczytać w jakich okolicznosciach to dzieło powstało, przypomnieć sobie o Marcu'68 i połączyć to co widzimy na kartach książek do historii z obrazem Żuławskiego. Pozdrawiam i życzę większego dystansu:)
PS Czemu się czepiasz Piły? Nie ma lepszego odstresowywacza:), a pierwsza część to klasyk T.