Z dużym dystansem podchodzę do wszelkich produkcji sygnowanych gatunkiem "horror", co nie oznacza, że oczekuję tutaj wszelkiej możliwej tandety, taniego efekciarstwa w stylu jump-scare itp. "Diabeł" może nie jest filmem najwyższych lotów, ale to ciekawa propozycja, gdyż wyrożnia się na tle innych tego typu produkcji. Przede wszystkim autorzy w większym stopniu postawili na fabułę, co jest największym atutem filmu; akcja rozgrywa się głównie w jednym budynku, a dokładniej w windzie, ale jest zrobiona na tyle sprawnie, że obraz się nie dłuży, ani - co istotne - bynajmniej nie nuży. Do tego nie ma głupkowatego zakończenia, jak wiele tego typu produkcji, tylko niesie jakieś przesłanie - nawet jeśli nie  do  końca je kupujemy - a to już coś.