Zgadzam się. Nieoczekiwanie nudny film.
Sceny grozy zastąpione zastąpione wyłączeniem świateł.
Strata czasu.
Zacnym musisz być detektywem, lepszym wręcz od pana Bowdena z filmu, jeśli z tej sceny (http://img696.imageshack.us/img696/5374/devillh.png) wyciągnąłeś takie wnioski.
Jest takie coś jak metafora... >_< chyba każdy załapał, że chodziło mi o parę minut jakiejś akcji? Trzeba od razu się czepiać, oczekując kłótni?
Zgadzam się.Nawet nie dotrwałam do połowy i wyłączyłam-spodziewałam się czegoś ciekawszego...nuda totalna
SPOILER:
o matko, oglądałam "Pogrzebanego" i ktoś w temacie tamtego filmu to g*wno nazwał podobnym filmem... starałam się go obejrzeć, ale po 3/4 znalazłam w gazecie z programem substytut więc zmieniłam kanał. Jedynie ciekawi mnie co się wydarzyło gdy babcia z martwych wstała? Co oni tam wymyślili w scenariuszu ?