Dokładnie tak. Długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu, bo z powodu niskiej oceny spodziewałem się gniota. Jednak jest to film bardzo dobry i prawdziwy. Pokazuje Dianę z mało znanej, głęboko ludzkiej strony. 8/10

Mam podobne odczucia. Przed seansem spodziewałem się gniota. Natomiast film mi się bardzo podobał. Dobrze, że reżyser skupił się na wątku miłości Diany z Hasnatem. Jedynym mankamentem, który raził mnie od pierwszej sceny w filmie był wzrost Naomi Watts. Widać było, że jest dużo niż była Diana. Jednak nie mogę przyczepić się do gry aktorki, albowiem w tym względzie stanęła na wysokości zadania. Ogólnie 7/10

Pamietam i nie zaluje obejrzenia. Wszystkie negatywne tu oceny zupelnie sie nie sprawdzily. Film cieply, czasem melancholijny, innym razem po prostu ludzki. Dobrze poznac rowniez bylo rzeczy, ktore znalo sie z innej strony. Film na pewno nie jeat zadnym gniotem - zupelnie przeciwnie. Pod kazdym wzgledem powinno sie zobaczyc i wspomniec.

Ten film przedstawia ją jako totalną idiotkę i tyle w temacie. Biedna Diana, przewraca się w grobie.

moze nie jako idiotke, ale naiwna kobiete, ktora na sile szukala milosci. Idioci kojarza mi sie z bezmozgami... A tak zle nie bylo.

Dokładnie, słaby ten film. Może książę Karol bral udział w kręceniu ?:)

Raczej Elka ;>

Bardzo się zawiodłam tym filmem....

a ty jesteś tym "znawcą" ?

Nie jest znawcą, nie narzuca swojej opinii innym tylko radzi, żeby obejrzeć ten film (zapewne po to, żeby wyrobić własne zdanie) zanim przeczyta komentarze innych użytkowników tego forum. Widać, że czytanie ze zrozumieniem nie było twoją mocną stroną w szkole.

"Widać, że czytanie ze zrozumieniem nie było twoją mocną stroną w szkole."
No to cię zaskoczę bo byłem w tym bardzo dobry, skoro jednak po jednym pytaniu już wiesz co było moją słabą stroną w szkole to szacun.

Odpowiedź inteligentna i zamykająca.
Ukłony.