Diukowie Hazzardu

The Dukes of Hazzard
2005
6,5 19 tys. ocen
6,5 10 1 19460
5,3 6 krytyków
Diukowie Hazzardu
powrót do forum filmu Diukowie Hazzardu

Cóż za tragiczne tłumaczenie tytułu! Po pierwsze, bezsensowne użycie słowa diuk (no bo dlaczego nie książę?), po drugie zupełnie to nie brzmi, a raczej brzmi żałośnie. Cytując "Chichot": "chcieli, nie chcieli, śmiesznie wyszło."

Jaron

Predzej zdechne niz ludzie przeczytaja na forum ogolnym prawde odnosnie polskich tytulow ... Otoz sprawa prezentuje sie nastepujaco :)
Ewentualnosc doslownego przetlumaczenia tytulu anglo jezycznego istnieje wtedy i tylko wtedy kiedy film jest w 100% zwracalny na polskiego dystrybutora... Z czego to wynika ?
Ot co nic prostszego ... Producenci danego filmu karza sobie placic za doslowny tytul ... Jezeli wiec w hollywoodzie powstal film o tytule np. Innocent justice to za przetlumaczenie na Polski doslownie brzmiace Niewinna sprawiedliwosc trzeba zaplacic Hollywodzkiemu producentowi ...

Azeby rozwiac watpliwosc bo wiadomo sa niedowiarkowie funkcjonje ten wynalazek w US od lat chyba 70 niemam jednak pewnosci

Adaptacje ksiazek nie podlegaja tej zasadzie poniewaz tantiemy placi sie wowczas autorowi ksiazki jesli zyje badz jego spdkobiercom ktorzy maja prawa do tego i tytul jest taki sam na calym swiecie ...
Dodatkowo zwroccie uwage na filmy z lat 30-40-50-60 i ich tlumaczenia... sa doslowne i tlumaczone niemalze ze slownikiem w reku wiadomo znajada sie nieliczne wyjatki jednak w tamtych latach ani Warner Bros ani MGM nie wpadli na ten pomysl by placic im tantiemy za doslowne tlumaczenia...

SaLuT

InsanE_RabbiT

Polaka polityka przyprawia o ból głowy w tym momencie!!!
Często bywam w Hollandii i tam tytułów filmów sie nie tłumaczy!! Oglądając film nie usłyszymy lektora!! Wszyscy operuja na tytułach angielskich, w TV filmy z napisami i w końcu prawie każdy Holender potrafi porozumieć się w jezyku angielskim ... zastanawiające. Jednakże co chcę powiedzieć to to, że w pewnym sensie przyzwyczaiłem się do anglo języcznych tytułów i głownie nimi sie posluguje, co ... utrudnia mi porozumiewanie sie z znajomymi w temacie filmów. Czesto rozmawiamy o filmach i dopiero po kilku minutach dochodzimy do wniosku że to jeden i ten sam, tylko ze znajomi używaja "polskiego" tytułu a ja angielskiego.
!!! Jeżeli Polska/Polacy mają zamiar nauczyć się czegoś z zachodu/UE coś przejąć, to niech to będzie właśnie "nie tłumaczenie" tytułów filmów i napisy w filmach (lektor/dubbibg w bajkach dla dzieci), a nie głupie ustawy/nakazy/zakazy/rozporzad zenia/zasady czy kto wie jeszcze jak niedorzeczne "ustalenia".

InsanE_RabbiT

i co w związku z tym? tytuł filmu "Innocent Justice" w Polsce będzie brzmiał "Innocenna Justliwość" ? lolol