Nie

Dziękuję

Po wpisach i komentarzach, odnoszę wrażenie, że nie zostałem zrozumiany.

Chodzi mi o to, czy jedynka i dwójka są samodzielnymi filmami, czy też jest to jeden film podzielony na kawałki, tak jak to miało miejsce z władca pierścieni. Trudno iść do kina na "Powrót Króla", kiedy nie oglądało się reszty i nie czytało książki. Prawda?

Jak najbardziej. Szkoda czasu na jedynkę. Dwójka fajnie się broni jako samodzielny film.

Czyżby?
Już bez lektury książki nie wszystko jest jasne - nie wspominając o tym, że wiele aspektów tego świata po prostu nie jest osiągalne; a jest tam o wiele więcej, niż interesująca akcja i piękne obrazy.

Widzisz a mnie się 1 bardziej podobała xD

Żeby wejść do kina musisz odpowiedzieć na 3 pytania z jedynki więc raczej kiepsko

Nie.