Oczywiście film jest jak najbardziej warty obejrzenia jednak nie wgniata tak w fotel jak cześć pierwsza. Widać tu ogrom materiału, z ktorego trzeba bylo zrezygnować (niestety) przez co akcja i wątki skaczą niemilosiernie. Raz ktoś pomyśli o jakiejś podróży czy nowej umiejętności, a sekunde później jest już na miejscu i wszystko potrafi. Książka jest ciężka do czytania i nadążania za watkami i w filmie ten fakt skutecznie odzwierciedlili.
Z jednej strony wizualnie film fantastyczny, muzyka pasuje rewelacyjnie z drugiej strony cos mi sie tu nie kleiło fabularnie i logicznie. Licze na 4 godzinną wersje reżyserką, ktora naprawi te bolączki.
Bardzo ciekawie sie oglada wszelkie że tak powiem polityczne zagrywki głównie te u Harkonnenow, bo niestety u Paula troche wiało nudą. Mimo ze jako aktor jest tam świetny
ps. Jak oni zsiadali z czerwi?
ps2. Jak oni wsiadali z calymi straganami z rzeczami na te czerwie skoro jeźdźcy musieli takie rzeczy wyprawiać zeby go dosiąść?
itp itd