Film ogólnie bardzo dobry poza jednym bardzo ważnym szczegółem/ wątkiem a mianowicie wątek Paul - Chani. Jest ktoś mi w stanie wyjaśnić, albo ma swoją wizję jak oni chcą odkręcać w następnych częściach zakończenie tego filmu. Bo ja wiem że reżyser zrobił to w ten sposób żeby zostać przy tych wszystkich trendach feministycznych itp. itd. ale tutaj akurat moim zdaniem trochę za mocno odleciał z fabułą, bo przecież to właśnie dzieci tych głównych bohaterów mają odgrywać ważną rolę w późniejszych częściach sagi. Poza tym mimo kilku niedociągnięć i niedopowiedzeń film bardzo dobry.