Dla wszystkich, których interesuje temat łowców nagród polecam powyższy tytuł, z góry ostrzegam
że to nie jajcarski film ani nie klasyczny western. Ciężki klimat, do tego w nietypowej, zimowej
scenerii i wiele scen, które zapadają w pamięć. Jeśli dodać do tego, że głównego "szwarc-
charaktera" gra hipnotyzujący Kinski, a główny bohater jest niemy to reszty nie muszę dodawać -
to trzeba zobaczyć...