Do wszystkich oburzonych. On jest w tym filmie niewolnikiem, który wyrusza na wyprawę po swoją lubą, dołącza do białego, jednak realia zostają zachowane. Robi za bodyguarda.
Obawiam się, że nie musza wymyslać czarnych rewolwerowców np.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Harriet_Tubman
zresztą to Południe tam wszyscy byli rewolwerowcami, czy byłeś niewolnikiem czy nie, przecież to Texas! Zapewne uczyli się strzelać po kryjomu, ale to nie znaczy że czarni nie potrafili strzelać i nie mieli dostępu do broni! Ale owszem, w starych hollywoodzkich filmach, które przedstawiały romantyczny obraz Południa cóż takich scen nie ma. Trzeba pamiętać w jakich czasach powstawały te filmy.
W sumie Django w tym filmie jest wyzwolonym niewolnikiem, pomaga znalezc Shultzowi braci Brittle (swoich byłych oprawców), a nastepnie w ramach odpowiedzialnosci za wyzwolenca doktor pomaga mu odnalezc i odzyskac żonę.
Zabawne jest to ze oburzacie sie z powodu postaci czarnego rewolwerowca, zupelnie jak postacie wystepujące w tym filmie ;D
Harriet Tubman nie była rewolwerowcem. Ogólnie nie było czarnych rewolwerowców, byli czarni cowboye. Postaraj się bardziej.
W tym filmie czarny rewolwerowiec jest bohaterem celowo wprowadzonym, aby złamać konwencje. Jego uwolnienie i "nauka" strzelania nie jest bardzo realistyczna, ale ten film nie ma też klimatu takiego, jak "Dobry, zły i brzydki", uciekając od całkowitego realizmu.
I tak jest sto razy lepiej, niż np. w miniserialu "Casanova", gdzie czarny bohater pojawia się zupełnie bez uzasadnienia, potrzeby fabularnej i konsekwencji związanych z jego wprowadzeniem.
Hahahaha powinieneś poświęcić troche czasu I poczytać o dzikim zachodzie człowieku. Wtedy wielu tak zwanych kowbojów ,rewolwerowców, bandziorów w kapeluszach w brew powszechnej opini I wbrew temu co pokazuja filmy była czarna. Kiedys czytałem nawet że bohaterowie niektórych westernów byli w rzeczywistości czarni a w filmie sa biali wiec nie dziw sie.
Może sam trochę poczytaj, a jak już gdzieś jakimś cudem trafisz na nazwisko czarnego rewolwerowca w Stanach to daj znać.
Jakimś cudem trafilem, niesłychane a jednak byli czarni kowboje, koniec świata !!!
http://www.tshaonline.org/handbook/online/articles/arb01
http://plainshumanities.unl.edu/encyclopedia/doc/egp.afam.002
A to kilka nazwisk wrazie co jakby ci sie nie chciało czytać:
Ben Hodges of Dodge City
Cherokee Bill
Bob Leavitt
Charley and Bronco Sam
Henry Clay
I na koniec jeszcze to
http://www.over-land.com/westpers4.html
Jakimś cudem nauczyłeś się też czytać, ale teraz musisz jeszcze opanować niezwykle trudną sztukę rozumienia i interpretacji tekstu.
Teraz doczytaj gdzieś czym różni się cowboy od rewolwerowca. Powodzenia.
Albo nie, no bo po co, wystarczy ci przecież wiedza z filmów .
O rany dziwny z ciebie typ, podalem ci cowboy I leworwerowców jak I bandytów I morderców. Wymienionych jest tam wielu, ale ci to nie daje spokoju. Jaka to typowa I chyba jedna z naszych gorszych Polskich cech , nie potrafimy się przyznać że nie mamy racji, nie przyznamy innym racji bo my sie przeciez nie mylimy!! Byli czarni kowboje I byli czarni rewolwerowcy czy to takie dziwne, a to że w filmach jest ich tak mało I do tego się juz przyzwyczailiśmy to inna sprawa. Pozdrawiam :)
Człowieku kto cie prosił o jakiś cowboyów, vaceros, scout, czy buffalo solders? Nawet prostego pytania nie potrafiłeś zrozumieć, a rozpisujesz się tutaj jak byś był Alfa i Omega. Naucz się pokory i czytania ze zrozumieniem tekstu.
Wymień tych czarnych rewolwerowców i zmień obraz historii.
Aha jeszcze jedno dlaczego sądzisz ( albo dlaczego tak bardzo cie to bulwersuje) że czarny rewolwerowiec jest bohaterem filmu?
Obejrzyj dokument Jean-François Méan, "Biali czarni" a zobaczysz czarnych albinosów.
Albinos z definicji jest zawsze biały - dlatego jest albinosem. Co najwyżej może być rasy negroidalnej, kaukaskiej lub innej. Zresztą nie chce mi się tłumaczyć.
Patrząc na poziom Pana wypowiedzi kończenie gimnazjum jednak dużo nie daje. Pozdrawiam.
Co do tego ma Pan racje, na rozmowę tutaj z Panem poziom wyższy niż gimnazjalny jest zbędny.
Zrezygnujesz z pisania postów po jego ukończeniu? Ambitne :D.
A czy do tego czasu zrozumiesz, że nie ma czarnych albinosów?
Ależ są czarni albinosi. Tak jak są tygrysy albinosy jak i lwy albinosy. Tak samo są czarni albinosi.
Jest tez hiperbola - wypowiedz sformułowana celowo w sposób dwuznaczny - czarny to zarówno potocznie określenie rasy jak i koloru. Dlatego można kręcić bekę na forach.
W tym przypadku czarny albinos to jak kolor karnacji - masło maślane. Więc nie ma czarnych albinosów, ani żółtych albinosów, ani białych albinosów. Są albinosi.
W tym problem że nie ma koloru karnacji ani białego albiosa. Jest karnacja i jest albinos - nazwy własne.
Czarni albinosi istnieją uważaj na biologii chłopcze:
http://www.bbc.co.uk/news/world-africa-20096144
http://www.huffingtonpost.com/2009/11/29/10000-albinos-in-hiding-a_n_372976.html
http://nauka.wp.pl/gid,10819062,title,Amulety-z-ludzkich-narzadow-Przerazajacy-l os-afrykanskich-albinosow,galeria.html?T%5Bpage%5D=3&ticaid=1fddc
Autorowi posta chodziło właśnie o murzynów albinosów, bo nawiązuje do filmu gdzie występują murzyni. Tu pojęcie czarny oznacza czarnoskóry bądź murzyn. Jakiś problem?
Zrozumiałeś że popełniłeś błąd i teraz nieudolnie chcesz odwrócić kota ogonem. Nie wiem ilu murzynów jest czarnych ale na pewno nie wszyscy a już na pewno nie Django - jego skóra jest brązowa. W ogóle skóra ludzi potocznie zwanych czarnymi jest w odcieniach od szarości do brunatnego czyli szarobrązowego. "Następnym razem skup się na znaczeniu słów" - tak , to powinieneś sobie wziąć do serca.
Może zwyczajnie nie zrozumiałaś/eś ironii postu, a może po prostu jesteś tak ograniczona/y. Wybierz sobie.
no i tu racja ...nawet oglądałem program na discovery o siostrach bliźniaczkach murzynach albinosach ....miały przechlapane,musiały cały czas w cieniu być bo brak pigmentu w afryce powodował straszne poparzenia
W Afryce morduje się albinosów ponieważ ich narządy i części ciała są powszechnie powszechnie stosowane w ... "medycynie naturalnej". W w 2011 zabito w ten sposób prawie 800 albinosów. Wiec jeśli One chowały się w cieniu to uwierz mi że nie przed Słońcem.
nie no ich by nie ubili bo organizacje pomocy różnorakie tam ich doglądały ...za głośno by było ...