Kogo chcielibyście zobaczyć w kontynuacji Django(o ile taka powstanie) i jaki mielibyście pomysł na nią? Oto moje propozycje aktorów których chciałbym zobaczyć:
Clint Eastwood-obok Johna Wayne'a chyba największa ikona westernu.Fakt,że nie pojawił sie choćby na chwilę w jedynce to jakieś nieporozumienie.
Kevin Costner-niezapomniany John Dunbar z Tańczącego z wilkami,niezłomny Wyatt Earp,Silverado,Bezprawie.On również miał spory wkład w rozwój tego gatunku i Quentin powinien obsadzić go w jakiejś większej roli w kontynuacji.
Tommy Lee Jones-nie grał w typowych westernach dobrych,ale odpowiedzcie sobie na pytanie: kto najbardziej nadawałby się do roli szeryfa na Dzikim Zachodzie? Odpowiedź nasuwa się sama.
Kurt Russel-Wyatt Earp z Tombstone + nieduży epizod Vala Kilmera czyli Doca również z Tombstone.
Kontynuację widziałbym w ten sposób,że bogaty ojciec Calvina Candiego(Kevin Costner) dowiedziawszy się o śmierci syna i zniszczeniu Candylandu wysłałby wyszkolonych rewolwerowców w ślad za Django.Jednocześnie murzyński John Wayne miałby dobrze płatne zlecenie na starego Candiego.To taki luźny pomysł.Co o tym sądzicie?
Myślę, że nie ma potrzeby aby powstała druga część. Wszystko co miało się stać to się stało, nie ma potrzeby robienia naciąganych kontynuacji. Film był świetny i jestem pewna, że gdyby powstałą druga część byłaby mega porażką
Niby dlaczego miałaby być mega porażką? Jakoś kontunuacja Kill Billa powstała i nie wyszła z tego jakaś porażka.Przed premierą tego filmu ludzie kręcili nosem gdy zobaczyli,że DiCaprio ma grać czarny charakter by potem rozpływać się w pochwałach.Kontynuacja Django z dobrym scenariuszem i pomysłem Quentina to gwarancja dobrego kina i sporych wpływów $ dla producentów.