Shultza, że Dumas był czarny? Przecież to bzdura. Tarantino wymyślił to na poczekaniu?
Zdaje się, że Ty napisałeś ten temat na poczekaniu nie zadając sobie nawet minimum trudu, by zweryfikować rewelację usłyszaną w filmie.
Akurat w tej kwestii Tarantino wykazał się wiedzą i kunsztem wykorzystując tę ciekawostkę jako fantastyczny wątek humorystyczny w filmie. Choć sporo przesadził, ponieważ Dumas był mieszańcem. Tak samo, jak jego ojciec Thomas, który był synem Francuskiego szlachcica i czarnej niewolnicy. Jednak jego ojciec na malowidłach przedstawiany był, jako mężczyzna o rysach typowo afrykańskich i takim także kolorze skóry.
Nigdy nie zagłębiałam się zbytnio w biografię Dumasa, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat odcienia jego karnacji. Z resztą to wszystko i tak byłyby informacje podawane z ust do ust, ponieważ fotografia dopiero raczkowała, gdy Alexandre miał dwadzieścia-kilka lat. Jego najbardziej znana fotografia została wykonana przez Gasparda Fèlixa Tournachon, gdy Dumas miał 53 lata. Oczywiście czarno-"biała", ale widać, że odziedziczył on po ojcu i babce bardzo afrykańskie włosy, kształt oczu. Kształt ust i nosa również miał dosyć nie-europejski, choć już nie tak wydatne, jak rdzenni mieszkańcy czarnego lądu. Na płótnie autorstwa Williama Henry'ego Powell'a Dumas ma bardzo afrykańskie rysy twarzy, tylko karnacja dosyć jasna.