Są takie filmy, które są dobre. To jest jeden z nich. Filmy dobre, albo ktoś ocenia pozytywnie, albo
negatywnie, ale dostrzega że to coś dobrego. Czytając komentarze do owego dzieła chciałem
rozpier*lić monitor. Ogólnie każdy wybitny reżyser, film, czy aktor ma ludzi, którzy go krytykują.
Powiedzcie mi, jeśli ktoś niżej napisał, ze Christopher Waltz zagrał przeciętnie i sztucznie... czym
kierowała się ta osoba i dlaczego jeszcze żyje? :D
Szczęśliwego Nowego Roku dla tych co mają pojęcie o filmach choć niewielkie i potrafią pisać
konstruktywne opinie.