Wielokrotnie byłem w USA i jestem fanem właśnie tych południowych stanów. Uwielbiam ten akcent i sposób bycia. Samo oglądanie tych ludzi, jak Oni się zachowują, powoduje, że padam ze śmiechu. Scena z workami po prostu mnie zmiażdżyła. Nie wiem ile razy już to oglądałem, a i tak dalej płaczę ze śmiechu. Kwintesencja języka i sposobu bycia 'Południowców'. Ta scena jest na pewno jedną z najlepszych jakie widziałem. Genialny Tarantino.