nie należę do ludzi, którzy oglądają setki filmów rocznie i którzy lubią nazywać się znawcami kina. porównują filmy Tarantino i stwierdzają że ten to śmieć niewarty obejrzenia a inny z kolei genialny. szkoda... w dzisiejszych czasach gdzie o dobry film na dużym ekranie bardzo trudno rzucanie mięsem w stronę django to trochę przesada(a negatywnych opinii wiele). lekka historia, świetne aktorstwo, dobrze się ogląda-pomimo długości nie nudzi, świetny soundtrack. czego chcieć więcej w czasach tak wielu naprawdę kiepskich produkcji. jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałem