Django

Django Unchained
2012
8,3 527 tys. ocen
8,3 10 1 526853
8,2 80 krytyków
Django
powrót do forum filmu Django

słaby Tarantino. cała fabuła zmieściła by się na 15-20min odcinku.rozciągnięte do granic nudy sceny mnie nie porwały tylko wywołały ziewanie.4/10

ocenił(a) film na 10
rogalo5

Sam jesteś słaby w ocenianiu jak widzisz film ma średnią 8,4 i jest 14 w rankingu, wcześniej był wyżej ale przez takich "znawców" jak ty spada. Szczerze to nie wiem po jakiemu ogladałes ten film skoro uważasz, że sceny są zacytuje "rozciągnięte do granic nudy sceny mnie nie porwały tylko wywołały ziewanie" najpierw poćwicz pisanie i bardziej sensowne wypowiedzi, potem zabierz się za oglądanie filmów z większą uwagą, ponieważ w Django każda scena jest genialna idąca w parze ze znakomitym aktorstwem, scenografią, muzyką, zdjęciami itp.

jack_shephard

No dobra może przesadził, ale Ty też przesadzasz(moim zdaniem) dając 10/10...

ocenił(a) film na 10
lordi222

Nie przesadziłem :) Uważam że Django to drugi najlepszy film Tarantina zaraz po Pulp Fiction i zarazem jeden z moich ulubionych i jest godny miana arcydzieła :D

ocenił(a) film na 9
jack_shephard

Popieram Jacka. Nie mam pojęcia jak można dać 4/10 za najlepszy film 2012.

ocenił(a) film na 5
mundic

Normalnie. Jeżeli nie masz pojęcia jak można myśleć inaczej niż motłoch, to współczuję.
Ja też ziewałem i kręciłem się w fotelu, a moja kobieta w pewnym momencie zaczęła grać w grę na tablecie.
Film głupi, niby osadzony w realiach historycznych, a koleś jedzie w okularach przeciwsłonecznych. Może dla Ciebie to jest śmieszne, a dla mnie ani trochę. Cała fabuła nudna, ciągnąca się w nieskończoność, głupkowata (bo chyba dla głupkowatych), płytka i niedorzeczna. Tarantino chyba się młodość przypomniała, spaghetti westerny, "Czy leci z nami pilot", może "Przeminęło z wiatrem", w międzyczasie był na walkach mma i w Niemczech na piwie, bo totalnie mu się to wszystko pomieszało.
Bardziej głupkowatego filmu dawno nie widziałem... a, przepraszam, głupszy był film o facecie który gapił się na kozy.
Gdyby nie kilka dobrych scen i dialogów, nie wiem czy dałbym mu 3.

ocenił(a) film na 9
tentego

Tych "dobrych scen i dialogów" jest cała masa ,a film bardzo dobrze się rozkręca. Może dla ciebie te elementy nudy są jedynie momentami ,w których Django jedzie sobie na koniu a jakaś tam muzyczka leci w tle, ale dla mnie to świetnie udźwiękowione przerywniki między świetnymi akcjami bądź dialogami, których w filmie jest masa. Jednak każdy ma swoją opinie.

ocenił(a) film na 5
mundic

No, popatrz, olśniło Cię, twierdzisz że można mieć własne zdanie, choć chwilę wcześniej napisałeś, że nie masz pojęcia jak można dać 4/10 za najlepszy film 2012, co jest równoznaczne z tym, że nie masz pojęcia jak własne zdanie można mieć.
Oczywiście że dobrych scen w filmie trochę jest, ale psują je właśnie takie okulary, dystrybutor do piwa, czy walki mma na dywanie przy kominku. Gdyby film nie był osadzony w czasach niewolnictwa, może inaczej bym na niego patrzył. Realia tamtego okresu jednak były takie, że czarnoskóry nie miał nic do gadania, nawet jeżeli posiadał tzw wolność. Nie do pomyślenia było robienie z czarnymi interesów, a już całkiem niedorzeczne było żeby się taki wtrącał między białych i robił uwagi. Dostał by kulkę w łeb i nikt by się nim nie przejął.
Takich niedorzeczności w filmie jest cała masa.

ocenił(a) film na 9
tentego

(Spoiler) No widzisz, jedynie doktor zaufał czarnemu na tyle, że mogli tworzyć duet i wrobić bogacza w interes ,wmawiając ,że Django jest znawcą od walk niewolników. Wówczas owy bogacz musiał dopilnować aby Django miał jak najlepiej ( taka suma pieniędzy za niewolniczego zapaśnika to wielka okazja) w innym razie z interesu nici.
Wspomniałeś o innych niedorzecznościach w tym filmie. Jakie konkretnie?

ocenił(a) film na 5
mundic

Nie chce mi się pisać kolejny raz, zobacz do ciekawostek n/t filmu, jest tam wymienionych sporo błędów, chodzi mi głównie o różne wynalazki, które w tamtym czasie nie istniały, a przecież film jest osadzony w konkretnym czasie, ale największy zarzut mam do relacji miedzy białymi i czarnymi.
Jak ktoś tu już napisał ten film to taka sobie bajeczka ubrana w czasy niewolnictwa. Dla mnie ten film jest niedorzeczny w całości. Momentami porywa, nie powiem pierwsze 20 minut jest ciekawe, ale później, od momentu gdy Django przebiera sie za muszkietera, film robi się głupi. Począwszy od tego, że nie wiadomo skąd wiedzą gdzie jest żona Django - w tamtych czasach nikt nie śledził losów niewolników, sprzedawali ich jak kartofle, gdy kogoś rozdzielali, było pewne że już się nie zobaczą.
Cała reszta później jest naciągana i niedorzeczna.
Oczywiście to jest tylko film.
Od Zmierzchu do Świtu, do którego Quentin Tarantino napisał scenariusz, niby fikcja, a o niebo lepszy. Czegoś w podobnym stylu się spodziewałem, a dostałem średniaczka.

ocenił(a) film na 9
tentego

Przecież już to tłumaczyłem..... Django jest tak traktowany i dostojnie ubrany , ponieważ wiąże się z tym interes, na którym doktor może wiele zarobić , dlatego chciał aby Django mu pomógł. Udawał on znawcę od walk i zaproponował bogaczowi nierealną wręcz sumę pieniędzy za niewolnika. Dlatego owy bogacz nakazał wszystkim traktować Django jak białego, bo inaczej mógłby zapomnieć o tych 11 patykach za niewolnika.

ocenił(a) film na 5
mundic

Nie musisz mi tłumaczyć, widziałem film, tylko że.. to tak jakby w Oświęcimiu mieli traktować inaczej jakiegoś Żyda z podobnego powodu. Nie realne. Czarni w USA jeszcze po II wojnie światowej byli traktowani jak drugi gatunek, a co dopiero w czasach silnie rozwiniętego niewolnictwa. Zainteresuj się tematem to może zrozumiesz o czym mówię.

ocenił(a) film na 9
tentego

No OK , rozumiem. Tylko zauważ ,że owy bogacz miał taki wpływ na podwładnych ,że nikt nie mógł tknąć Django. A przecież każdy z nich od razu by zabił Django za sam ubiór. Pamiętasz, co zrobiono z Django po śmierci bogacza? No właśnie...

ocenił(a) film na 9
tentego

no wybacz koleżko, ale jeżeli 90% społeczeństwa dla ciebie to motłoch to chyba coś z tobą jest nie tak

ocenił(a) film na 5
bulka2609

A od kiedy to użytkownicy Filmwebu to 100% społeczeństwa? Te 90% to, nie czarujmy się, głównie fani filmów Tarrantino. Poza tym tak samo jak Ty mam prawo do własnej oceny. U mnie jest to 5, czyli film średni, bo tak go właśnie odebrałem, a wg Ciebie ten film jest rewelacyjny, i niech tak zostanie.

ocenił(a) film na 9
tentego

z tym się absolutnie zgadzam, po prostu nie lubię obrażania ludzi za odmienne gusta.pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
bulka2609

Ok, tylko że słowa motłoch użyłem w odniesieniu do zarzutu, że mam dać wysoką ocenę, tylko dlatego że to "film roku".

ocenił(a) film na 9
tentego

''...a moja kobieta w pewnym momencie zaczęła grać w grę na tablecie.''

Mogles starej jeszcze xboxa do kina wziac,czy co tam jeszcze macie,kuhwa.

ocenił(a) film na 5
VVigor

Starą to masz ty, albo starego

ocenił(a) film na 9
tentego

Nie kazdy ma takie szczescie.
Idz w wii do kina pograj.

ocenił(a) film na 5
VVigor

A o DVD słyszałeś?
Na badziewie swojej kobiety do kina nie biorę, chyba że miałbym tak jak Ty, starą.

ocenił(a) film na 9
tentego

Nie,takich rzeczy u nas nie maja.
Gentleman,z gory juz wiedziales, ze ''badziewie'' bedzie,gratuluje.

ocenił(a) film na 10
tentego

gratuluję kobiety, skoro grała na tablecie na filmie w kinie. Ile ma lat, 12?

ocenił(a) film na 5
sliwek1992

następny czytać nie potrafi

ocenił(a) film na 5
sliwek1992

PS
Znam jednego gościa z rocznika 1992, mówi do mnie Tato. Razem z jego mamą widzieliśmy mnóstwo filmów i takie zakalce jak Django nie robią na nas większego wrażenia.

ocenił(a) film na 10
tentego

przeczytałem jeszcze raz sądząc, że źle zrozumiałem, jednak podtrzymuję, że najprawdopodobniej umawiasz się z gimnazjalistką

ocenił(a) film na 8
sliwek1992

No to będzie pedofilia ;)

ocenił(a) film na 5
sliwek1992

Ojoj... aleś mi dowalił, z gimnazjalistką... ja pier... normalnie mnie znokautowałeś. Co ja teraz zrobię

ocenił(a) film na 10
jack_shephard

zgadzam się film genialny oglądałem już kilka razy i raczej mi się nie znudzi

ocenił(a) film na 7
jack_shephard

No i co z tego, żer jest 14 w rankingu? Komuś się może nie podobać tak samo jak Tobie może się podobać, masz jakiś problem z tym? Ktoś ocenia film zgodnie ze swoimi standardami, a nie z tym jak inni oceniają. Twój argument, że mógł nie oglądać skoro się nudził jest na poziomie gimnazjum. Wyobraź sobie, że po to się ogląda cały film żeby później nie oceniać na podstawie połowy, czy 1/4 filmu, ale właśnie całości. Skoro musiał przeboleć cały, długim z resztą film mimo, że mu się nie podobał to chyba zasługuje na pochwałę. Ty uważasz, że film nie zasługuje na 4/10, a ja uważam, że nie zasługuje na 10/10 bo nic nie było takiego innowacyjnego czy fascynującego. Ot, zwykły, dobry film.

ocenił(a) film na 10
meret12

Niby gdzie napisałem, że skoro się nudził mógł nie oglądać?? Może naucz się czytać ze zrozumieniem ;]
Widzę sam lubisz Tarantina bo oceniłeś na 9 Pulp Fiction i Cztery pokoje nie mam pojęcia dlaczego Django uważasz za zwykły, dobry film poziomem z całą pewnością dorównuje tym dwóm ;]

ocenił(a) film na 7
jack_shephard

Rzeczywiście, źle przeczytałem. Zamiast "po jakiemu" przeczytałem "po co" :p Troche dziś ze mną źle, wczoraj oblewałem egzamin z prawa.

ocenił(a) film na 7
jack_shephard

I bardzo dobrze, że spada.Po za tym oryginalnym scenariuszem nic konkretnego w tym filmie nie ma.
To co ty tutaj wypisujesz to tylko ślepa miłość do tego filmu.

ocenił(a) film na 10
RAC_79

Sam jesteś ślepy i widocznie nie dostrzegasz tego co najlepsze ;]

ocenił(a) film na 7
jack_shephard

Tak jak przypuszczałem.Poza fanbojskim bełkotem zbyt wiele nie powiesz :)

ocenił(a) film na 10
RAC_79

Już napisałem powyżej i nie mam się zamiaru powtarzać ;] poza tym po tobie też jakoś nie widać żadnych sensownych wypowiedzi.

ocenił(a) film na 7
jack_shephard

Przereklamowany "hit" Jedyny pozytyw tego filmu to niecodzienny scenariusz i dobra gra aktorska.Tyle, że to żaden wyczyn, bo, byle kto nie grał i od nich wymaga się zawsze 100 % zaangażowania.
Od Tarantino wymaga się wiele więcej, ale cóż wataha zaślepionych fanbójów łyknie nawet te gorsze produkcję.
Druga sprawa jest taka, że filmy o tematyce niewolnictwa,holocaust (głównie te dwa) zawsze mają zawyżoną ocenę patrz "Chłopiec w pasiastej piżamie" lub "Ostatni Król Szkocji" Zawsze spotykamy w takich filmach granie na emocjach.W Django nawet z tym ciężko się spotkać parę minut sentymentalnych scen jest słaba i tandetna.
Gdzie są dialogi ? Przecież u Tarantino do podstawa dobrego filmu.Przypomnij sobie Pulp... lub Wściekłe Psy. Szczególnie ten drugi bardzo mi się podobał.
Ten film jest dobry, ale to nic wybitnego ani ambitnego.Jest parę scen godnych uwagi i to tyle. Można byłoby jeszcze dodać motyw muzyczny z początku filmu, ale to ściągnięty utwór z Django z 1966 roku.
Oceniłem ten film i tak pozytywnie, bo lubię westerny ( akurat mam w tym czasie na nie ochotę), więc to też malutki plusik i ludzi robiących westrny w XXI wieku.

P.S Pewnie coś ominąłem z negatywów i pozytywów, ale tak na szybko masz moją relację.

ocenił(a) film na 10
RAC_79

Według mnie przeczysz temu co właśnie jest najlepsze w tym filmie! Jeśli chodzi o aktorstwo to nie tyle, że wymaga sie od najlepszych 100% zaangażowania tylko sam Tarantino tego wymaga od aktorów w swoich filmach, doskonale to widać podczas długich ujęć kamery. Jeśli chodzi o sprawe niewolnictwa to właśnie Django świetnie oddaje emocje na swój sposób czasami lekko zabawny a czasami bardzo poważnie. Pytasz gdzie są dialogi :o kur* cały czas i są równie genialne co w poprzednich filmach np ostatni dialog pomiędzy Schultzem i Candiem po którym mamy niespodziewany zwrot akcji i przez co dochodzi do strzelaniny! Chcesz porównywać Pulp Fiction i Reservoir Dogs do Django, stary nie da się! Kompletnie inne tematyka tamte dwa to filmy gangsterskie aa Django to western kompletnie inne bajka. Oczywiście czuć styl Tarantina wszystko to co powinno być jest w Django zawarte od świetnej gry aktorskiej, dialogi, świetne zdjęcia, muzykę aż po scenografię i tradycyjne efekty specjalne (mam tutaj na myśli choćby tryskającą krew). Biorąc to wszystko pod uwagę uważam, że Django jest po po prostu filmem niemal że idealnym pod każdym względem..

ocenił(a) film na 7
jack_shephard

Starałem się być obiektywny jak tylko mogłem dla tego "dzieła".Django nie oddaje żadnych emocji jest to komedia tej tematyki i tyle. Lecz ludzie lubią łykać wszystko związane z tym tematem i tak się przyjęło do ludzkiej świadomości w kinematografii.Po za tym jak nic nie porównuje to twoja interpretacja mojej wypowiedzi. Ja po prostu wymagam czegoś więcej od Tarantino w dialogach. Sam doktorek wielkiego wrażenia w swoich wypowiedziach nie zrobił...Nadrabiał to, co prawda świetną mimiką za co dostał Oskara.W takim filmie jak Django powinien odpuścić sobie tą tryskająca krew po prostu śmiałem się z tego jak to oglądałem...Chciał z tego filmu zrobić nie wiadomo co... pastisz,komedie,dramat,western...
Tak zakręcił się w tym co chciał zrobić, że wyszło mu na pozytyw te dwie rzeczy, o których pisałem we wcześniejszym poście...reszta tylko niezła. Film może podobać się fan-bojom, ale ludzie, którzy nie są jakoś szczególnie związaniu z Tarantino zauważą to.Film na pewno nie jest żadnym arcydziełem.Gdybyś dał 9 nawet nie zaczynałbym dyskusji, chociaż to i tak według mnie 8 to max co mógłbym dać.-lecz zabrakło mi tutaj wielu rzeczy.

ocenił(a) film na 10
RAC_79

Z początku po seansie w kinie wystawiłem 9/10, dopiero kiedy obejrzałem Django kilka albo nawet kilkanaście razy więcej postanowiłem zmienić na 10/10 film jest zdecydowanie jednym z moich ulubionych i będe go bronił! Twoim zdaniem np Braveheart jest arcydziełem a moim arcydziełem jest Django i chyba nic więcej nikt nikomu nie udowodni. Ja trzymam się swojego ty swojego i w porządku każdy ma prawo do własnego zdania ;]

ocenił(a) film na 7
jack_shephard

Spoko o to chodzi w dyskusjach :) Ja przedstawiłem swoje zdanie ty swoje i każdy zadowolony :)
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
RAC_79

Pewnie każdy jest zadowolony ;]
Również pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 4
jack_shephard

Tak jak ja mogę powiedzieć, że przez takich znawców jak ty spada ocena Listy Schindlera, która jest na 15 miejscu w rankingu. Każdy ma prawo do swojego zdania. Możecie mnie zniszczyć ale na miejscu nie jestem w stanie powiedzieć, na którym filmie niż ten "klasyk" wynudziłem się bardziej. Tarantino ma może swoje specyficzne metody na tworzenie filmów ale nie czuję klimatu i tego co chciał tym osiągnąć.

rogalo5

Film bardzo dobry i szybko leci czas. Nużące filmy to raczej "Czas apokalipsy" albo " łowca androidów"

ocenił(a) film na 9
rogalo5

Harold i Kumar 7/10, Eurotrip 6/10, Super zioło 6/10, Django 4/10 :D Błagam cię :D

ocenił(a) film na 4
bulka2609

heh wymieniłeś komedie a to jest inny gatunek i oceniam je innymi kategoriami. wiedziałbyś to gdybyś oglądał mniej bajek. nie oceniłem tego filmu "bo Tarantino". zabierasz z filmu Samuela L. J. i zostaje gniot jakich mało

ocenił(a) film na 9
rogalo5

Co do Samuela to zagrał cholernie irytującą postać w tym filmie, popis był ze strony Waltza i Di Caprio,także nie mów mi, że bez Samuela ten film to gniot, co do bajek, heh wybacz, mam dzieci i jestem zmuszony do ich oglądania, a skoro oglądam to i oceniam, swoją drogą niektóre bajki bardziej wciągają widza niż większość filmów, co do podziału filmów na kategorie, wiem, że różne filmy ocenia się innymi kategoriami, chodziło mi o to, że ze świetnego filmu robisz gniot, a gnioty oceniasz wysoko, nie wspominając o tym, że większość bajek, które oglądałem było bardziej rozwinięte od tych kretyńskich komedii dla małolatów, które oceniasz mianem "dobre", a na koniec hmm nie oceniłem Django przez pryzmat tego, że kręcił go Tarantino, jest kilka innych filmów, którym dałem wysoką ocenę pomimo tego, że szanowny pan Quentin nie maczał w nich palców, oceniłem film obiektywnie, za świetną muzykę, aktorstwo, zdjęcia, scenariusz, a przede wszystkim za dialogi, które dla człowieka zachwycającego się ujaranymi małolatami mogą wydać się skomplikowane. To tyle, pozdro ;)

ocenił(a) film na 8
rogalo5

To znaczy, że nie czujesz klimatu. Każdy jego film jest usiany błyskotliwymi, życiowymi i trochę pokrętnymi dialogami, które niektórych nudzą. Dla mnie są główną atrakcją :)

ocenił(a) film na 6
rogalo5

Trzy czwarte filmu niesamowicie wciągające i błyskotliwe, ale zakończenie, to "gówno"...Przepraszam za chamstwo, a to słowo najlepiej oddaje moje rozczarowanie i pozostałą treść filmu. To co się dzieje po niedoszłym uścisku dłoni, to wyraz wyczerpania intelektualnego autorów - po prostu droga sprawdzonymi standardami na skróty...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
kubixer11

Przecież nie każdy musi się spuszczać na widok twórczości Tarantino.