Mówcie co chcecie, ale film jest tak poruszający i chwyta za serce, że brak mi słów - że koniec przewidywalny? Tu chodzi o aktorstwo, a to było na wysokim poziomie. Jestem dziewczyną,ale wiele filmów obejrzałam, np. za "Zapaśnika" trzymałam kciuki, za najlepszą rile pierwszoplanową. Tu, zaraz po seansie szczerze piszę - ten film wzruszył mnie i wywołał emocje, świetne role, brawa dla najmłodszej aktorki.