Trailer trailerem, ale gdy patrze na te krajobrazy, przestaje myśleć że to animacja.
Jednak Postacie nie są realistyczne, więc małe odbicie w stronę dna.
W Avatarze postaci są w pełni animowane. Pixar też ma możliwość zrobienia hiperrealistycznej animacji dinozaura i dzieciaka... Ale po co? Oni teraz juz nie z braku możliwości, a świadomie nie tworzą realistycznych ludzi. To ma być bajka!
oczywiście ze tak . Po co mają robić coś hiper realistycznego skoro to nie jest film tylko animacja? to by sie mijało z celem
Chodzi o to że postacie i krajobrazy "gryzą się". Reprezentują zupełnie inne style przez co wyglądają na połączenie się dwóch nie pasujących filmów. Wygląda jak "Wędrówki z Dinozaurami" do których wrzucono stwory z "Epoki lodowcowej"
Skoro to ma być "bajka" (tzn. Animacja dla dzieci) to mogli zachować równowagę i zrobić też kiepskiej jakości, ubogie w detale i kiczowate krajobrazy. Przynajmniej by pasowało do postaci i nie kłóciło się z resztą elementów.
A tak to faktycznie -Przepiękne, realistyczne pejzaże, a obok nich brzydkie, sterylne i karykaturalne niekiedy dinozaury. Główny bohater wygląda i porusza się jak żelek albo coś wyciągniętego z "Toy Story". Nie mówię, że od razu trzeba było robić skany modeli prawdziwych dinozaurów i motion capture ludzkiego dziecka, ale można było zrobić te postaci dużo, dużo lepiej zachowując jednocześnie styl dziecięcej animacji. Np. w starym "Dinozaurze" z 2000 roku było to nieźle wyważone.
Szkoda, ale, o ile w "Dobrym dinozaurze" fabuła jest banalna i pełna klisz, o tyle w "Dinozaurze" wygląda na napisaną przez 10latka z dysleksją... A reżyseria nic nie pomaga. W "Dinozaurze" poza wykonaniem nie ma niczego, niestety...
Nie uważam tak... Poza tym w "Dobrym" fabuła jest dobrze i czarująco opowiedziana, wyreżyserowana, w "Dinozaurze" zaś reżyserii nie dostrzegłem wcale.
Po mojemu to reżyseria w obydwóch jest na równym poziomie, z czego w Dinozaurze jest lepsza muzyka i dinozaury ;)
Muzyki nie pamiętam... Dinozaury sa lepsze w tym sensie, że realistyczniej wyglądające, ale to kwestia konwencji jest i tyle. Natomiast reżyseria jest tam tak standardowa, że aż niewidoczna ;) Podobnie bohaterowie. Za grosz czaru w tym filmie nie ma, a w "Dobrym" jest go sporo, co zresztą jest jedną z wizytówek Pixara.
Realistyczniej, i do dzisiaj wygląda świetnie, a powstało już sporo czasu temu ;) Tutaj średnio podoba mi się takie pokazanie dinozaurów kontrastujących z mega realistycznym tłem. A rezysersko nie bardzo wybija się ponad Dinozaura ;p
Dzięki za dyskusje ;) Tutaj jeszcze jakbyś chciał, wysyłam Ci kawałek soundtracka z Dinozaura ;)
https://www.youtube.com/watch?v=zeqM7sYT6qY
Nie zgodzę się z określeniem 'w pełni animowane'. W pełni animowany to jest Reksio, Kaczor Donald albo Shrek. Natomiast jeśli w kreacji postaci bierze udział aktor, taki jak Andy Serkis to jest to oczywiście animacja, ale nie można powiedzieć, że jest 'pełna'.
Poczytaj o dolie niesamowitości. To z jej powodu film Matki w mackach Marsa był klapą, bo tam postacie były realistyczne.
Postacie nie miały być do końca realistyczne, więc nie powiedziałbym, że to "odbicie w stronę dna". Taka konwencja i tyle.