Tak jak już ktoś wcześniej wspomniał, czasami trudno uwierzyć że to nadal animacja, czy może wkleili makro urywki z filmów dokumentalnych.
Mam już 28 lat, uwielbiam oglądać filmy animowane i anime. Może to przez stres związany z życiem codziennym, czy może duszenie w sobie emocji, ale przyznam szczerze, że jest to drugi film po spirited away, gdzie podczas oglądania szczerze się wzruszyłem i uroniłem łzy.
Gorąco polecam ten film i oceniam go na 9!