Warto zobaczyć film, spore zaskoczenie, aktorzy nie zawiedli, 2 ciekawe rzeczy : 1. jak wygląda prawdziwe życie w USA samotnej, chorej matki ,ciężko pracującej jako wysoce wykwalifikowana i wykonująca z pasją zawód pielęgniarka (powinna mieć pomnik) 2. system prawny (!) i instytucjonalny (10 szpitali?!) ,,pozwala" na niemal bezkarne zabijanie przez kilkanaście lat ludzi w szpitalach.
W filmie europejskim nie byłoby happy endu.