Mam już naprawdę dość sytuacji kiedy filmy o niepełnosprawnych intelektualnie ludziach są oceniane na siedem punktów ale mają ukrytą informację o niepełnosprawności intelektualnej bohaterów. Ten film jest jak żywa reklama PFRON. Duży głupek ma mięśnie chociaż nie ma mózgu. Ale jest i tak o niebo lepszym człowiekiem niż mały głupek, który nawet mózgu nie ma tylko suszy zęby w kretyńskim uśmieszku do wszystkich. Coś strasznego. Ten człowiek najbardziej przypomina bohatera żółtych plakatów z Aktion T4. Nie wzbudza najmniejszej sympatii tylko uczucie zniesmaczenia, że marnuje ziemski tlen. Do tego jeszcze spłodził potomstwo!? Przecież tacy ludzie powinni mieć ustawowo zakazana prokreację. Niech sobie zwalą gruchę jak pacjenci psychiatryków ale nie rozmnażają tej patologii.