DZIEŁO A NAWET ARCYDZIEŁO...odsyłam do książki Hansa Eysenecka..."Zmierzch i upadek cesarstwa Freuda"...film o mrocznej pseudo -intelektualnej teorii XX wieku...rodem i wespół z pozostałymi pseudo-teoriami i ideologiami XX wieku tj. marksizm....nietsczheanizm, faszyzm (sic!)...można by też dodać darwinizm( ale akurat ta teoria ma podstawy w nauce...jest empiryczna=więc szacunek)...ponoć Sartre napisał początkowy scenariusz do tego filmu ( zresztą dość krytycznie)...do rozważenia
Sartre napisał scenariusz! Ten bałwan, który doskonale wpisywał się w to co Orwell mówił o intelektualistach ,,że uwierzą w każdą głupotę". Twój komentarz bardzo mnie zachęcił do obejrzenia tego filmu, ale fakt że Sartre maczał w tym palce mocno studzi mój zapał. Pozdrawiam.
Wiem, że trochę czasu minęło od Twojego posta, ale Sartre wycofał swój scenariusz po kłótni z reżyserem i podobno filmu nigdy nie widział. Możesz spokojnie oglądać :) Tym bardziej, że to ciekawy obraz, czerpiący garściami z filmu noir (!), z genialną obsadą i naprawdę interesującymi wizualnie sekwencjami snów. O wiele lepiej mi podszedł niż A Dangerous Method Cronenberga.