Witam
Mam kilka pytań co do książki.
Kim jest Tony? To ten jego przyjaciel wymyślony. To jego jakaś druga osoba? Jak to wyjaśnili?
Czy ta babka z hotelu należy do tych co porywaja i zabijają osoby z lśnieniem? Czy wyjasnili dlaczego ona chciała zadusić młodego?
Tony jest jakby Danym z przyszłości, jego dorosłą wersją.
Natomiast jeśli chodzi Ci o babkę z pokoju 217, to był to duch, a nie członek prawdziwego węzła, na początku książki "dr sen" Dick Halloran, który w przeciwieństwie do filmu w książce przeżył nauczył Danyego zamykać takie duchy w klatkach w swoim umyśle, żeby już go nie dręczyły.
Swoją drogą ciekawe jak rozwiążą w filmie różnice pomiędzy książką, a filmem bo w książkach Hotel Overlook zostaje zniszczony przez wybuch kotła na końcu lśnienia, a w dr sen ostatnia konfrontacja z prawdziwym węzłem odbywa się na jego ruinach.
Rozumiem. A możesz coś więcej powiedzieć o tej wersji dorosłej? Jak to się zaczęło? Że jego lśnienie jest tak potężne, że stworzył dwie jaznie. Jak to potem rozwinęli w Doktor Sen.
A co do pokoju z babka to czemu ten duch chciał go zadusić? Bał się, że ją uwięzi?
Co do Tonyego to nie pamiętam dokładnie dawno to czytałem:) Może ktoś inny pamięta więcej.
Co do ducha starszej kobiety to w lśnieniu dusiła go pewnie dlatego, że była wrednym duchem i pewnie jej się nudziło po śmierci, a on miał lśnienie co chyba pomagało jej się materializować. Był to element utrzymania grozy przez Kinga.
Natomiast sposób na uwięzienie jej zdradza Danyemu, Dick w pierwszych rozdziałach Doktora Snu, kiedy ten mu się skarży, że ona ciągle go nawiedza i dręczy.
Tony pojawia się co jakiś czas i czasami udziela mu rad. nie ejst to jednak kluczowa 'postać' dla fabuły. nie zdziwię się jak w filmie jej nie będzie - ekranizacje 1:1 w tym przypadku nie maja szans. zbyt rozbudowana książka .
Nie wiem jak rozwiną wątki z filmu ale już im się poprawność polityczna włączyła i dziewczynka nie będzie przypominać tej z książki.
Zależy też czy uznają pierwszy film. Mogą sobie nakręcić wybuch hotelu jako wprowadzenie i to tego się odnieść.
Witaj mam pytanie w sprawie kśiażki para którą wdychali przedłużała życie i regenerowała
Jak było w książce
Coś w tym stylu, odmładzała ich i regenerowała siły, jak za długo nie wdychali to znikali