PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=836440}

Doktor Strange w multiwersum obłędu

Doctor Strange in the Multiverse of Madness
2022
6,7 77 tys. ocen
6,7 10 1 76919
5,9 73 krytyków
Doktor Strange w multiwersum obłędu
powrót do forum filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu

Dawno nie widziałem filmu który tak bardzo nie trzyma się kupy jak ten. Co krok absurdy i to nie przez zawirowania multiwersum tylko przez obłęd i brak logiki twórców. Wezmy taka scenę z zabiciem Black Bolta. Gość ma taki głos że niszczy skały, metal, każda materię łącznie z ubranym w magiczne szaty czarodziejem. Jednak ma tak potężna skórę, że przy zamkniętych ustach jego głos się odbił od błony śluzowej w jamie ustnej... Czyli jest na siebie odporny albo twardy z niego zawodnik. Jednak kosci i mozg już są zwyczajnie słabe bo odbity głos rozsadza mu wnętrze głowy... obłęd1. Obłęd 2 to fakt, że ta scena oznacza, że nigdy w życiu ten gość nie chrząknął...Nie nucił, nie zabolało go coś i nie wydał lekkiego jęku przy zamkniętych ustach. Nie było takiego momentu przez całe jego życie, bo już by nie żył. Obłęd 3, wydając jakiekolwiek dźwięki przy zamkniętych ustach...wydychamy powietrze nosem. O ile dobrze pamiętam scenę, postać ma zalepione tylko usta a gada jakby nie miał nosa. Dźwięk i powietrze mają ujscie. Jak oddychamy przy zamkniętych ustach, to oddech nie odbija nam się od zamkniętych ust i wraca do wewnatrz... Idiotyczna postać filmowa stworzona przez kogoś mało myślącego.
Sam pomysł multiwersum źle wykonany u podstaw. Skoro każdy świat jest inny to jaki jest procent, że we wszystkich napotkanych dr strange jest dr strangem i wygląda jak dr strange i miał wypadek i siostrę co zmarła młodo i został czarodziejem? Każdy świat miał inna historie i decyzję. Tu Strange zginął, tam zrobił coś innego a gdzie indziej był dupkiem lub wywołał chaos itd. Bohaterowie nie spotkali identycznego świata... co znaczy że każda decyzja od początku istnienia ludzkości mogła wyglądać inaczej, a każda najmniejsza zmiana może spowodować że dana kobieta nie spotka danego mezczyzny i nie urodzi się dane dziecko. Skoro Strange jest magiem w świecie A i w świecie B to jak wiele musiało się wydarzyć identycznych rzeczy? Wojny, przesiedlenia, emigrację, wszystko, ale jednak obok wszystko jest inne i zamiast kapitana Ameryki jest kobieta i Xavier popyla na wózku... obłęd. Ale nie taki przemyślany, pokazujący jak dużo tworcy o tym mysleli i teraz widz musi odbyć podróż poznawcza żeby to zrozumieć. Nie. Obłęd z braku logiki I konsekwencji. Widz jak chwilkę o tym pomyśli to widzi głupotę, absurd i brak pomyślenia. Wszystko inne jest rzucone na tacy w niedbały sposób. Wręcz, oglądając ten film nie można myśleć. Jak się pomyśli, to ocena pikuje w dół aż boli.