PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=836440}

Doktor Strange w multiwersum obłędu

Doctor Strange in the Multiverse of Madness
2022
6,7 78 tys. ocen
6,7 10 1 77965
5,9 75 krytyków
Doktor Strange w multiwersum obłędu
powrót do forum filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu

Jeśli chodzi o filmy Marvela, zawsze byłem pierwszy do obrony przed krytyką ale to co zobaczyłem nie było za dobre. Przeciętny widz, faktycznie może powiedzieć, że super film ale jak ktoś siedzi w temacie bardziej to się łapał za głowę. Film ma dużo plusów ale ilość wad zakrywa wszystkie pozytywne aspekty. Zmarnowany potencjał przedstawienia multiversum, strasznie źle napisana postać Wandy, dziury w scenariuszu, brak logiki i to nawet nie jest koniec. Najlepsza scena z tego filmu to scena w siedzibie Illuminati, która i tak została na koniec "zabita".
Skąd w ogóle Wanda wiedziała, że Strange do niej przyjdzie? Ostatnio jak ją widzieliśmy to trochę inaczej wyglądała pod względem psychicznym. Dosłownie torturowała całe Westview i żaden Avengers się tym nie zainteresował. Jeszcze Strange mówi, no ale to naprawiłaś xDDD aha. I takich idiotycznych tekstów jest w tym filmie znacznie więcej. Następnie, po jakiś 5 filmach wiemy, że to Wanda będzie tą złą, bez żadnych większych starań. A co ta Wanda chce, a no Americe Chavez, bohaterkę, która pojawia się znikąd, nikt nic o niej nie wie, nie przechodzi żadnej transformacji w tym filmie i to na niej oparte jest całe podróżowanie przez multiversum ...... I ten tekst Strange na koniec: "Cały czas miałaś kontrolę nad swoimi mocami".... Bohaterowie przez 1,5h biegają za książką, która jest całym clue w pokonaniu przeciwnika, i na koniec owa książka zostaje spalona i okazuje się, że America cudownie "od początku kontroluje swoją moc". Nie wiem skąd niby jest taka więź między nią o Strangem, Spider-Mana, którego znał miał gdzieś a tu jakąś radnomową dziewczynką nawiązuje cudowną relację.
Postać Wandy też leży całkowicie, jej motywy w WandaVision w miarę zrozumiałe, aczkolwiek Banner nie rozwalił pół wszechświata, żeby odzyskać Natashę... Ale niech już będzie. I w tym filmię Wanda jest z powrotem zła i nic ponadto, nic do jej postaci nie zostało dodane ponadto co widzieliśmy w serialu. To znaczy teraz już Vision się nie liczy tylko dzieci, które nie istniały. Skąd te same dzieci, dzieci, które wymyśliła znalazły się we wszystkich innych wszechświatach ???? Jeszcze rozumiałbym jakby to były inne dzieci. Czyli jest opcja, że w tych innych wszechświatach Wanda też jest stuknięta . A co z Visionem, czemu go tam nie było? Nie wszędzie był Thanos. Xavier wchodzi do głowy Wandy widzi w niej uwięzioną Wandę. Co się z nią dzieje? Na te i na inne pytania nikt nie zna odpowiedzi XD. O aspekcie magii w tym filmie i pozostałych rzeczach nie chce mi się już wspominać.

Imo całkowicie położony scenariusz i bohaterowie, który nijak nie dokłada się do całego kanonu MCU, bo co on wnosi, nic. Ja rozumiem, że to film o Dr Strange'u ale zawsze te filmy mają jakąś nić, która będzie miała znaczenie w przyszłości MCU. No chyba, że postać Americi, jest tą nicią to trochę iksde. Postać bez żadnego arcu będzie stanowiła drzwi do całego MCU, to już w Deadpoolu lepiej to zrobili.

ocenił(a) film na 7
kristofero_fb

W części się zgadzam, a w reszcie niezbyt, lecz nie chce mi się rozpisywać xD Może ktoś rozpisze dokładniej z czasem.