PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=836440}

Doktor Strange w multiwersum obłędu

Doctor Strange in the Multiverse of Madness
2022
6,7 78 tys. ocen
6,7 10 1 77965
5,9 75 krytyków
Doktor Strange w multiwersum obłędu
powrót do forum filmu Doktor Strange w multiwersum obłędu

Loki, Thor, Hawkeye, Strange. Zobaczcie, co filmowy marvel robi z tymi komiksowymi bohaterami, ulubieńcami widzów. Niszczy ich. Dostają filmy/seriale, niby z własnym imieniem w tytule, ale tak naprawdę nie grają pierwszych skrzypiec. Obok każdego z nich stawia się kobietę, często żeńską wersję herosa, i to ONA pcha fabułę do przodu, ONA jest silniejsza, sprytniejsza, to JEJ nadaje się charakter. Tymczasem męska wersja - stoi z boku, rzuca głupkowate teksty, jest fajtłapą, trzeba go ratować.

Strange nie jest w stanie pokonać Scarlet Witch. Wiedźma (to o niej jest film) jest najpotężniejsza. Doktor ciągle wpada w tarapaty, ucieka. Jego starania niewiele wnoszą. Taki to potężny mag. Wanda bez trudu zabija Black Bolta, z Reed’a Richardsa robi makaron, a potężny telepata Xavier to kpina. Więcej kłopotu sprawiają dwie panie - Brytyjka z tarczą i Kapitan Afromarvel. Maximoff jest tak silna, że tylko ona sama może siebie zatrzymać. Druga kobieta z mocą; America Chavez. Ona dojrzewa, uzyskuje kontrolę, i na końcu przyczynia się do zakończenia całego szaleństwa. A nasz ulubiony Doktor? No cóż.. Podobno w kolejnej części spotka kobietę, która dorówna mu mocą.

Oto czwarta faza, zwana m-she-u. Widzę wysokie oceny, więc chyba naprawdę wam się podoba. Planowa destrukcja waszych bohaterów z poprzednich filmów. Lubicie, gdy kopie się ich w krocze, przerabia na żartownisiów i ciamajdy, spycha w cień. Dostaniecie tego więcej. Mark my words.

ocenił(a) film na 2
Piramidoglowy

Świetnie powiedziane. Praktycznie każda postać w tym filmie jest zniszczona a Strange już szczególnie. Każdy wątek fabularny jest idiotyczny, jedyne co to to wszystko ładnie wygląda... i to praktycznie tyle. Gdybym wcześniej wiedział, że ten film pisała osoba od Lokiego to miałbym mniejsze oczekiwania...

Z czwartej fazy jedynie No Way Home wyszło spoko, ale to raczej anomalia na tle tych wszystkich kiczowatych produkcji.

użytkownik usunięty
Piramidoglowy

skowyt samców zawsze bawi. kobiety do kuchni, a baby w marvelu na bok jako obiekt seksualnego pożądania mężczyzn, ewentualnie w roli damskiego giermka, ale broń boże, żeby mogła być silniejsza od chłopa!!!! + jakiś seksistowski żarcik coby im się w dupie nie poprzewracało.
proponuje zluzowac gumkę w gaciach, bo płakanie o to, że jakaś damska postać w filmie jest potężna (i nie bierze się to z nikąd) pokazuje tylko wasze słabe męskie ego w stanie zagrożenia. pewny siebie chłop nie czuje się zagrożony, urażony czy naburmuszony, bo damska postać w filmie posiada potężną moc. pewnie jakby rozebrali ją do połowy i zesksualizowali, to prędzej panowie przymknęliby na to oko, a tak to jeszcze zarzuci się teórcom feminizm bo postać ma długi rękaw i zakryty biust i nogi

Przesadzasz. W filmach pierwszych trzech faz Marvel nie zamykał kobiet w kuchni. Były silne - Scarlet Witch, Black Widow, Gamora, nawet tragiczna Captain Marvel dostała własny film. Teraz do produkcji, z imionami znanych bohaterów w tytule, wprowadza się ich żeńskie odpowiedniki, lepsze i mądrzejsze. Bagatelizuje się i ośmiesza Lokiego, Strange'a, Thora. Zachwianie równowagi. Nie oszukujmy się, komiksy i filmy Marvela to zabawka dla dużych chłopców. Jednak Faige i spółka zaczęli bawić się w POLITYKĘ. Serwują polityczną poprawność, zamiast dobrego kina; girls rule boys drool. Należę do odbiorców, którzy to widzą i mówią - nie.

użytkownik usunięty
Piramidoglowy

w komiksach też występują te „żeńskie odpowiedniki” więc nie wiem w czym problem. nie widzę nigdzie umniejszania męskim postaciom. ośmiesza się thora bo co? bo wprowadzili mu wątek depresji? normalnie dramat, że nawet facet superbohater może mieć doła. meczyzna to nie istota ze stali, która nie może okazywać uczuć i słabości. no chyba, ze masz na myśli wizję Waititi’ego, która wyciąga Thorowi kija z dupy. Loki ośmieszony bo co? bo jego wariant go wykiwał? myślę, że gdyby Sylvie nie była kobietą tylko mężczyzna to nie byłoby takiej gadki - bo wtedy to równy z równym co nie? jesteś raczej typem widza, którego parzy cudza płeć. Scarlet Witch była silna ale wciąż traktowana jak dziecko. O Czarnej Wdowie nawet nie mówię, bo rozpoczęła przygodę w MCU od bycia rozseksualizowaną przyjemnością dla oczu dużych chłopców. z czasem zaczęto ją traktować poważniej. powołujesz się na „tragiczną kapitan marvel” i mam wrażenie, że więcej czytać nie muszę, bo skoro twoje nastawienie do niej jest takie a nie inne, to tylko potwierdza moją tezę o tym, iż boli cię męskie ego. wystarczyłoby tylko zmienić jej płeć i nie byłoby gadki. jeśli damska postać jest ironiczna, zadziorna to jest feministycznym wysrywem, ale jak męska postać taka jest, to jest rewelacyjna (patrz: Tony Stark).
dlaczego rezerwujesz komiksy i filmy marvela tylko dla męskiej publiczności? jest jakieś rozporządzenie które zabrania kobietom czytać komiksy? dlaczego, skoro kobiety są również odbiorcami, nie mogą mieć swoich godnych reprezentantek? będziesz się też pruć, że wprowadzają dzieci do mcu jako zapowiedź young avengers? a nie daj bóg dziecko skopałoby jakiemuś dorosłemu dupę, NO JAK TO TAK?? DZIECKO? i może jeszcze dziewczynka?
koniec końców to tylko filmy, filmy których nie musisz oglądać, filmy które nie są w tonie konserw , bo społeczeństwo to nie tylko konserwy. Disney o tym wie i działa w tym kroku aby każdy znalazł kawałek dla siebie w tym uniwersum. ale lepiej się skichać, bo w scenariuszu ktoś napisał, że baba skopała chłopu dupę.
zachwianie równowagi było w momencie dominacji silnych męskich postaci. teraz dochodzimy do momentu równowagi sił

ocenił(a) film na 2

Ah tak, uwielbiam taką równowagę sił gdzie Strange jest idiotą w swoim własnym filmie, którego każdy ośmiesza przy najmniejszej okazji a nawet go mordują jego wersję bo ma potencjał do czynienia złego bo uratował ich świat dzięki "złej" księdze a Wanda mimo zniewolenia 3800 ludzi w Weestviev na tygodnie, masowych mordów na ludziach ze świątyni, Illuminatach i ryzykowaniu rozwalenia swojego i tego wszechświata przez dreamwalking jest dalej pokazana w tym filmie jako tragiczna ofiara, której trzeba współczuć bo przecież chce tylko swoich dzieci.

Uwielbiam to jak męskie postacie są tak bezużyteczne, że padają na strzała bo ich męski kolega "najmądrzejszy człowiek na świecie" powiedział Wandzie wprost jak pokonać Black Bolta. Uwielbiam to jak Wanda robi z Reeda makaron a dwie żeńskie postacie stoją jak debilki czekając na własną kolej, aby to one miały być cool, co tam z ratowaniem swojego kolegi po fachu...