Mieszanka Harrego Pottera z dennym horrorem. Zero zabawnych testów, film krwawy i mroczny totalnie nie jak Marvel a bardziej jak seans spirytystyczny - katastrofa i totalnie nie dla dzieci. Po znakomitym Spider manie słabiutko to wyszło...
Zapowiadali festiwal cameo i do końca im nie wyszło. Były możliwości. Różne światy, różne warianty.
Pokazali Wandę z innego świata z dziecmi z serialu -fajnie OK. Ale jaki mieli problem pokazać jeszcze ich ojca? Mogli pokazać też jej brata. Prosta scena nasza Wanda patrzy sobie z ukrycia a tam szczęśliwa rodzina Wanda z Visionem i dziećmi przyjmują gości - wujka Quicksilvera oraz dziadka Magneto. Fanserwis w górę.
Inny przykład - Iluminaci zabici więc Strange zakłada nowych. Obtu pojawia się McAvoy, Tom Cruise czy Tobey.