Ogólnie film wyszedł świetnie. Cała fabuła miała sens i była uzupełniania co jakiś czas. Większość moich teorii się nie sprawdziła, ale to że Wanda rzeczywiście była głównym złoczyńcą było trochę zaskoczeniem. Spodziewałem się, że będzie miała duża rolę, ale fakt ze zabiła całe illuminati i była w tak dużym centrum uwagi jak Strange tylko pokazało jak potężną jest postacią, ale też jak świetnie zagrała. Na początku dialogi były bardzo proste, takie szybkie wyjaśnienia na tacy, żeby rozkręcić fabułę, co było dość słabe, ale fakt że film trwał tylko trochę ponad 2 godziny sprawiło, że miało się wrażenie, że trwał 3 albo i więcej. Cała fabuła bardzo szybko się rozwijała. Poświęcenie Wandy i jej cierpienie było ukazane naprawdę dobrze, ale wiemy że tak czy inaczej wróci, więc tego poświęcenia jakby nie było. Wątku darkhold i dzieci Wandy prawdopodobnie już nie zobaczymy, ale jak wiadomo będzie to miało duże konsekwencje dla Strenga. Wątek multiwers co raz bardziej się rozwija i pokazuje tylko jak wiele postaci w najbliższych produkcjach nie będzie mieć znaczenia bo po prostu istnieją ich inne warianty. Tak jak śmierć profesora X, który jak widać był jednym z wielu, no chyba, że to tylko taki chwilowy wątek cameo i już więcej się nie pojawi. Tak czy inaczej wszystko wyszło naprawdę super. Ogromny plus za wątek horroru i nasycenie świetnymi efektami.