tylko z szacunku dla pamieci stana lee wytrwalem w kinie
a zeby mnie zabic... nie wystarczy mnie zabic
chaotyczna kompozycja fabuły , dialogi rodem z produkcji Walaszka (tylko że on z premedytacją robi je "tak głupie że aż śmieszne" a tutaj raczej miało to być na serio) , łączenie wody z ogniem czyli horror-pg13 , a przede wszystkim (to już subiektywne) nuuuuda
Nie wiem gdzie tu widzisz chaos. Horror pg13 jest na papierze co nie zmienia faktu moim zdaniem klimat lepszy niż w nie jednym horrorze zdobionym na udany, nie ma przesytu postaci ani wątków, postacie mają wystarczająco czasu ekranowego pięknie wizualnie zrealizowane efekty( rzecz jasna oprócz 3 oka to jedyny nie udany z wszystkich ), motywacyjna wandy jest zrozumiała i deteminacja przez zaślepienie w odzyskaniu dzieci i opętanie przez drakhold. Ja rozumiem ze można było narzekać na NWH za preteskotowość i przewidywalność ale tutaj ani jedno ani drugie z zarzutów także sorry ale nudy tutaj średnio da się zobaczyć
Odniosę się do założenia, że "tutaj miało to być na serio" - otóż nie, nie miało. Raimi nie kręcił tego na serio, bo rzadko kręci filmy na serio. Tutaj mamy cały gros odniesień do jego wczesnej twórczości, zwłaszcza do Evil Dead/Evil Dead 2 czy Armia Ciemności (przykład pierwszy z brzegu - Bruce Campbell i "upierdliwa" ręka :) ). Raimi to ojciec kiczowatego horroru, bo od kiczowatych horrorów (rzecz jasna upraszczam) - zresztą tak samo jak Peter Jackson | film Zły Smak (tak, ten od Władcy Pierścieni i tak - tytuł filmu "Zły Smak" mówi o filmie więcej, niż mniej) - zaczynał. Jeśli nie zna Pan filmów Raimiego, tropów charakterystycznych dla kina grozy (zwłaszcza tych z lat 80. XX w.) oraz nie widzi zabaw intertekstualnych to nie dziwię się, że nie czerpał Pan przyjemności z seansu. Ale to już nie wina Raimiego, tylko Pana :) Mam nadzieję, że nie uraziłam, bo o to nie chodziło. Pozdrawiam serdecznie :)
czyli nie zrozumiałeś konwencji. Już sama reakcja Christine na "Żeby mnie zabić..." była bardzo jasnym sygnałem, że to jest zgrywa i świadome użycie kiczu. Typowe dla Raimiego jak ktoś poniżej ładnie opisał.
wyglada na to ze faktycznie nie zrozumialem , sporo poczytalem po seansie , m.inn wasze komentarze , wyglada na to ze przede wszystkim lektora obowiazkowa sa seriale dostepne tylko na disney+
mozna sobie zadac pytanie czy krecac film kinowy trzeba czynic obraz az tak inkluzywnym ?