film

Dom świętego Kazimierza

1983

1h 39m
6,7 217  ocen
6,7 10 1 217
Film jest historią ostatniego okresu z życia Norwida. W 1877 roku poeta trafia do przytułku św. Kazimierza. Nie potrafi się tu jednak odnaleźć. Cały czas jednak pisze.... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Biograficzny
Dom świętego Kazimierza

reżyseria Ignacy Gogolewski

scenariusz Leszek Wosiewicz

produkcja Polska

premiera

Nowość
Reżyser i odtwórca głównej roli, Ignacy Gogolewski, staje na wysokości zadania, oddając tajemniczość, uduchowienie i cierpienie samotnego artysty u schyłku ziemskiej wędrówki. Także pomiędzy dialogami, w ujęciach bezsłownych, narrator wypowiada myśli Norwida słowami jego wierszy, co pomaga nam utożsamić się z bohaterem. więcej

Film jest historią ostatniego okresu z życia Norwida. W 1877 roku poeta trafia do przytułku św. Kazimierza. Nie potrafi się tu jednak odnaleźć. Cały czas jednak pisze. Jednak jego odczyty nie spotykają się ze zrozumieniem słuchaczy.

premiera 21 maja 1984 (Światowa)

studio Zespół Filmowy "Profil"

tytuł oryg. Dom świętego Kazimierza

inne tytuły The House of St Kazimierz Międzynarodowy
więcej

TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

..w mikro skali.

Kantor

ocenił(a) film na 7

Film zrobiony z "Umarłej klasy". Rozumiem co to znaczy polska epopeja- knajacka burda. Pan Tadeusz to kłócenie się tylko o stare graty. Norwida w
tym filmie nawet nie ma. Świadczy to tylko o tym, że dostał to, czego chciał. Był niemoralny jak
każda wielka gwiazda, tyle że postawił na bardzo długie, okropne...

W gimnazjum musieliśmy na to pójść do kina. Nic nie zakapowałam z tego filmu, a jedyną rzeczą jaką zapamiętałam, to tablica pamiątkowa z imieniem "Dupas" =D

którego bały się chyba "tuzy ektur" (Wajda, Hoffman)
Widocznie Norwid musi pozostać niepopularny do końca.
A sam film, myślę,dość nieudany, choć akurat moje wymagania, jeśli chodzi o film o Norwidzie, są naprawdę bardzo duże.
Ale szacunek dla "Gogola":)

YouTube.