kompletnie pomylona wersja i nie w tej kolejnosci


abby zaatakowala tego meza. (jak mogl wstrzyknac srodek benowi skoro byl nieprzytomny?) strzykawke miala eve- ona sie znala na tym - przeciez byla pielegniarka i szyla reke abby i wstrzykiwala jej srodek). ben przysnal. abby uciekala przed eve schowala sie pod lozko. eve krazyla ciagle i ciagle. wkoncu bezpieczna abby wyszla spod lozka i zauwazyla ze eve idzie do wierzyczki i mowi : przyjde do ciebie synku, synku bedzie wszystko wporzadku - czy cos takiego. abby poszla do wierzyczki ale brata nie bylo. nagle pojawila sie eve. zaczely sie szarpac. abby zrzucila eve ze schodow, na poczatku wygladalo to jak smierc na miejscu ale...

abby poszla szukac brata. gdy juz znalazla nagle pojawila sie eve ktora chciala ja zabic. ben ktory odzyskal przytomnosc przymierzal pistolet do eve ale strzelil jednak maz. ostrze upadlo obok abby. pojawila sie policja, faceta aresztowano, chlopczyk trafil do szpitala.

[SPOILER] [SPOILER] [SPOILER] [SPOILER] [SPOILER] [SPOILER] [SPOILER]

Ben w domu został zaatakowany strzykawą od tyłu przez tego gostka (faceta z tej wariatki). Abby wciąż była goniona z tasakiem po domu przez Eve. Na schodach prowadzących na taras (tych krętych) Abby strąca Eve z tych schodow sprawdza czy Eve nie żyje - wszystko wskazuje na to że zmarła. Idzie szukać brata ale nie może nigdzie go znaleźć. Krąży po tym domu. Nagle jakby spod ziemi staje przed nią Eve z tasakiem. Abby ucieka przed nią. W końcu schowała się pod łóżkiem, Eve jej nie znalazła poszła do innego pokoju, Abby wyszła spod łóżka. Zobaczyła do którego pokoju wchodzi Eve. Usłyszala jak Eve do jej brata mówi (juz teraz nie pamiętam co). Abby domyśliła się że tam (w tamtym pokoju) jest jej brat więc widząc że Eve stamtąd wychodzi i idzie gdzie indziej, Abby pobiegła do tamtego pokoju.
Weszła do tego pokoju rozgląda się i mocno się zdziwiła bo brata tam nie było (prawdopodobnie Eve chciała ją w ten sposób zwabić wiedziała co na nią podziała...). nagle pojawia się Eve z tasakiem i atakuje Abby. Szamoczą się, i w ostatniej chwili facet Eve - ten gościu z brodą (ten co zamknął Abby w piwnicy) strzela do tej psycholki. Ta, upada z uniesioną ręką z tasakiem na Abby, tasak wbija się w podłogę tuż przy uchu Abby.
I wszystko kończy się już szzęśliwie. Przyjeżdza policja. Tego facia (co strzelał do Eve) aresztują. Wszystko kończy się dobrze.


Tam jeszcze w międzyczasie ten Ben się ocknął - nie wiem dokładnie czy to ten facio go zaatakował tą strzykawą czy ta psycholka Eve...Nie pamiętam dokładnie. Nie wiem czy widziałaś te momenty z ucieczką Abby z piwnicy... Ale myslę że to jeszcze było przed tym jak Ben zbliżał się z bronią do domu.
Pozdro..

Moja opinia o filmie:

http://www.filmweb.pl/topic/1125597/8+10.html

Dziękuje bardzo za podanie końcówki ;*
Jesteście kochane...

:)

To najbardziej popieprzony film jaki w swoim życiu oglądałem!!! A tą dziwkę Eve czy jak jej tam powinno się tą szmate wsadziż do obozu koncentracyjnego (najlepiej do Auschwitz) i tyle stawiam temu filmowi jedno wielkie pieprzone ZERO!!!