PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=118724}

Dom na Przeklętym Wzgórzu

House on Haunted Hill
1959
6,5 4,7 tys. ocen
6,5 10 1 4731
6,7 10 krytyków
Dom na Przeklętym Wzgórzu
powrót do forum filmu Dom na Przeklętym Wzgórzu

Ekscentryczny milioner sprasza do swej mrocznej posiadłości grupkę wybranych ludzi. Jeśli uda im się spędzić w niej noc, otrzymają od gospodarza pokaźną sumkę w gotówce... Nie będzie to jednak proste - dom jest podobno nawiedzony...

W filmie Williama Castle'a schemat goni schemat. Poczynając od fabuły, poprzez momenty "straszenia", które mogły robić wrażenie chyba tylko w 1959 roku, a dziś są po prostu śmieszne, aż do przewidywalnego finału. Realnej grozy i humoru tu jak na lekarstwo, film ratuje chyba tylko stylowe wykonanie - scenografia, paleta barw (w świetnie odnowionej wersji kolorowej) - oraz aktorstwo. Pardon - aktor, a konkretnie Vincent Price. Skrywający wiele tajemnic gospodarz tytułowego domu to postać wypadająca dość ciekawie na tle bezmózgich pacynek, grających role gości. Miałkie i wybitnie nieciekawe dialogi, potwornie irytujące wrzaski lub piski postaci kobiecych, a na deser jeszcze kościotrupy na sznurkach i sztuczne pistolety - w tej produkcji koszmarków na pewno nie zabraknie.

I pomimo, że dla fanów oldschoolowych horrorów i Vincenta P. jest to pozycja kultowa, to uważam że znajdziemy o wiele więcej ciekawszych pozycji w tym przedziale. Nawet twórcy serialu Scooby-Doo wykazali się większą kreatywnością w tworzeniu własnej wersji tej opowieści w odcinku o tytule z nagłówka tej wypowiedzi - było i zabawnie i ciekawie, na dodatek bez przestojów w akcji. A może tylko ja mam taki sentyment do przygód "wścibskich dzieciaków" i wszędzie węszę porównania z nimi? W każdym razie na pewno chętniej obejrzę jeden z odcinków serii, niż ponownie odwiedzę "Dom na przeklętym wzgórzu". 5/10

ocenił(a) film na 7
Yungee

łatwo jest krytykować coś, co powstało prawie 60 lat temu. Tak się składa, że reżyser filmu nie przewidział, że te "schematy " w przyszłości będzie się naśladować aż do znudzenia.

Kondri6

Zupełnie nie o to chodzi ;) Tak się składa, że jestem fanem starego dobrego kina, zwłaszcza horrorów, ale ten film mnie nie porwał, jest po prostu rozrywką na średnim poziomie. Powstało parę ciekawszych opowieści w tym i innym stylu - zarówno wcześniej jak i później, choćby produkcje Hitchocka, niektóre filmy Hammera czy późniejsze The Haunting.

Yungee

wiadomo ze produkcje Hitchocka są duzo lepsze to w końcu arcymistrz
co do Domu na Przeklętym Wzgórzu film nie jest zły z ciekawym zaskoczeniem , należy do grupy horrorów to musze powiedzieć ze mnie jakość szczególnie nie straszył ten film wiadomo w dzisiejszych czasach po obejrzeniu niezliczonej liczby horrorów, nie mozna sie bac oglądając stare 60 letnie filmy,ale mysle ze jakbym sie urodził z 50 lat wczesniej i poszedł na ten film do kina odczucia były by zupełnie inne, pewnie miejscami byłbym przerażony ./