fakt że film oglądnąłem przypadkiem dzięki niezawodnej sieci Polsat ale był zdecydowanie poniżej oczekiwań i nic w tym filmie nie jest warte uwagi może poza wykorzystaniem najlepszego cover'u w historii muzyki czyli utworu "sweet dreams" w znakomitej interpretacji Marylina Mansona ;] pozdrawiam wszystkich ceniących kwintesencje horroru czyli lata 20,30 i 70 ;]