Film z tego gatunku słaby, film nie trzyma w napięciu, fabuła jest przewidywalna, film nie wciąga i nie jest ciekawy....obejrzeć i zapomnieć
Fabuła przewidywalna? Nie żartuj. Przewidywalne mogły być kolejne sceny, ale na pewno nie przewidziałeś kim jest siostra Ryana albo on sam.
UWAGA, możliwy spojler!!
Z zakończenia filmu wywnioskowałem, że Ryan był paranoikiem i słyszał różne głosy, które kazały mu zabijać i tę historię z Carrie Ann sam wymyślił. Taka jest moja wersja, ale oczywiście każdy może mieć własne zdanie na temat zakończenia filmu.
Carrie Ann była prawdziwa, tylko że zginęła i od tego czasu Ryan był maltretowany przez rodziców, rodzice jego nazywali Carrie Ann, przez co się wkurzył i ich zabił, tak to rozumiem cały czas brakowało mu siostry że porywał dziewczyny podobne do niej i przytrzymywał je w piwnicy