Bardzo dobry horror. Zawsze będą mnie śmieszyć ludzie, którzy po śmierci nic nie zobaczywszy i wróciwszy do tej rzeczywistości, mówią że nic nie ma. Ten film ładnie rozprawia się z takimi burakami. Bóg Ojciec to nie jest jakaś maszynka która zawsze musi coś ukazać temu który umrze i wróci (zresztą skoro umarł i wrócił to może jednak nie umarł? Ciężkie tematy. No Łazarz jednak umarł. Ciekawe czy coś widział?). Ci którzy mówią że coś widzieli też mi wiszą. Ja z pokorą i bojaźnią oczekuję Sądu Ostatecznego. Puenta: ludzie którzy uważają że poza tą rzeczywistością nic nie ma, zapewne i w nią by nie uwierzyli, gdyby się nie urodzili.