Ten film to niezła ciekawostka. Puszczenie oka dla bystrych widzów.
Ale film nie porywa, a przerost formy nad treścią irytuje niemiłosiernie.
Film tylko na jednokrotne obejrzenie.
Film bardzo irytuje - jeden monotonny przekaz wałkowany od początku do końca. Ale faktycznie, mogłoby być ciekawiej gdyby: 1). zrezygnować z pastiszu filmów grozy (bo zrobiło się źle, dziwnie - w złym sensie), 2) rozszerzyć wątek iluminatów - grupy trzymającej władzę i ciągnącej za sznurki (i tu pole do popisu dla autorów czy wchodzimy w oniryzm czy surrealizm ale już bez jednorożca, bogów, zombies i innych tandetnych amerykańskich kup do straszenia mas).