Nie wiem jak go ocenić. Jako horror to mega gniot,i zawiodłam się strasznie, ale przyznam że
dobra z niego komedia. Uśmiałam się jak nigdy.
Polecam stworzyć sobie własne kryteria oceniania do filmów tego typu.
U mnie wygląda to np. tak:
Podchodzę do filmu zależnie od gatunku, ale gdy okazuje się czymś innym niż się spodziewałem to rozważam czy jest oryginalny, dobrze zrealizowny i czy jest w nim coś porywającego. Do tego dochodzą też takie rzeczy jak klimat i zakończenie. W Cabin in the Woods jest wszystko. Mimo, że nie ma prawie rzadnych argumentów przemawiających za tym by nazwać go horrorem to jako film wielogatunkowy wygląda genialnie.Tony oryginalności, w tym świetny groteskowy humor, o którym już wspomniałaś; bardzo dobra realizacja + świetnie wykreowani i zagrani bohaterowie, a do tego totalnie rozwalające ostatnie 15 minut.