Dom w głębi lasu

The Cabin in the Woods
2011
5,5 99 tys. ocen
5,5 10 1 98671
6,9 51 krytyków
Dom w głębi lasu
powrót do forum filmu Dom w głębi lasu

Pytanie

ocenił(a) film na 7

Jednym film może się spodobać inni będą narzekać. Warto pójść do kina choćby po to, by zobaczyć efektowne potwory. Ja jednak mam pytanie - po co Japońce też organizowali to "coś" nie wiem nawet jak to nazwać? W filmie tego nie wyjaśnili albo ja nie załapałem. Może ktoś mi to wytłumaczy?;]

ocenił(a) film na 10
mareq7

jak to po co?
każdy kraj organizował coś by składać ofiary tym bogom
a wymieniona została akurat Japonia bo to zazwyczaj ona ,,rywalizuje"(?) z Ameryką w kręceniu straszaków
pozatym Japonia uwielbia wątek ducha gdzie wszędzie jest wykorzystywany
dlatego o tym między innymi też było.

ocenił(a) film na 10
ColdAsFire

Trochę zamotana ta moja wypowiedź ale mam nadzieję że w miarę załapałeś...
tak naprawdę cały film jest odniesieniem do innych horrorów i podsumowaniem ich dlaczego powstają itd

mareq7

Ja to rozumiem tak, że twórcy "Domka w Głębi Lasu" po prostu wyśmiewają japońskie horrory, w końcu jak zapytasz się o pochodzenie filmów z tego gatunku to odpowiedź jest następująca - USA i Japonia (no i powoli Hiszpania staje się trzecim państwem horrorów). Ale może był w tym jakiś głębszy sens, nie wiem.

ocenił(a) film na 10
Kysio_2

Tu niechodziło nawet o samo wyśmianie Japońskiej kultury horroru ale też o podsumowanie jej.

ocenił(a) film na 10
ColdAsFire

Film może i z pozoru wydał się głupi i nic nic niewnoszący (dlatego niektórzy twierdzą że jest parodią niektórych filmów) ale tak naprawdę jest dla fanów horroru i trzeba obejrzeć ich najpierw ze 100 żeby zabrać się za ten film!!!
Jest pod każdym względem genialny według mnie!

ocenił(a) film na 7
ColdAsFire

No film nie jest zły, bo często nieprzewidywalny i tak naprawdę dopiero pod koniec się dowiaduje mniej więcej o co chodzi. Ale z tą Japonią dziwne no nie wiem czy tam też chodziło właśnie o tych bogów bo oni tego ducha odwołali czy jak to nazwać, nie musieli składać żadnych ofiar więc w tym przypadku raczej o to nie chodziło. A tak przy okazji motyw z jednorożcem zabójcą to mała przesada :D

ocenił(a) film na 8
mareq7

wlasnie wrocilam z kina i "na swiezo" wydaje mi sie, ze dlatego, ze w Japonii dziewczynkom udalo sie odwolac ducha i przemienic w zabke (sic!), dlatego Amerykanie byli przerazani, gdy okazalo sie, ze u nich poszlo nie tak, bo przeciez w tym momencie grozil koniec swiata przez tych z dolu. Swoja droga - niezly numer, ze male dziewczynki zalatwily ducha typu "Ring" a 5 nastolatkow nie mogla sobie poradzic :)

mareq7

Jednorożec to nie jest taka przesada. jest wiele starych "legend" o tym, że zranienie rogiem jednorożca kończy się pewną śmiercią, nawet u Sapkowsiego było ;)

Swoją drogą moja pierwsza myśl po pojawieniu się jednorożca była właśnie związana z jednym strachem jaki wywołują - właśnie wbicie rogu ;)
Dla mnie to był strzał w dziesiątkę.

ocenił(a) film na 8
ColdAsFire

Ale przecież ten film właśnie jest parodią horrorów. Sęk w tym, że nie wiedzieć czemu niektórzy ten fakt odbierają negatywnie, a po żenujących tytułach typu "Straszny film" sam gatunek parodii zszedł na psy.

Parodia bawi tych, którzy znają niepisane zasady rządzące gatunkiem, dlatego jedno z drugim nie stoi w sprzeczności. Świetna parodia horrorów stworzona dla ich fanów. Geniusz także według mnie. :)

ocenił(a) film na 9
Khaosth

No wreszcie ktoś ma podobne odczucia. Ja nie wiem, albo ludzie nie oglądają horrorów albo nie potrafią spojrzeć głębiej. Przecież każde zdanie w tym filmie to przekolorowane sceny z innych horrorów rozpoczynających się od "grupa nastolatków wyjeżdża..." - dodatkowy pstryczek w nos - oznaczone tagiem jako horror - bo kto by poszedł do kina na parodie? na pewno mniej osób niż grupa spragnionych wrażeń i hektolitrów krwi fanów kina grozy. Ja również nastawiony byłem na horror.. ale czy się zawiodłem? Nie.. Film oceniam jako rewelacyjny, ponieważ dawno nie widziałem komedii na której bym tyle razy płakał ze śmiechu :)

Khaosth

To nie jest parodia, chociaż drobne elementy mogą dać takie wrażenie (zombie-rączka itp.). Są elementy humoru, ale nie ma typowo skrajnej groteski łamiącej konwencję, jak to jest w parodii. Mieszanie komedii z horrorem wcale nie musi mieć wiele z parodią wspólnego. Ten film traktuje poważnie swój scenariusz i koncepcje, co prawda głupią i naciąganą, ale zarazem całkiem świeżą i czerpiąca z niebanalnego Lovecrafta.

Myślałem, że to będzie film typu reality show, ukryta kamera itp. Robienie ludzi w balona, a tu okazało się, że to wszystko jest na serio.

ocenił(a) film na 8
Kazioo

W sumie fakt, chociaż sam finał jest sporym złamaniem konwencji, ale faktycznie nie groteskowym. W takim razie pastisz, horror komediowy, komedia grozy? Ciężko ten film określić, ale rozrywka przednia. :)

Kysio_2

Twórcy tego filmu w pierwszej kolejności wyśmiewają amerykańskie horrory. Japońskie były małym dodatkiem ;)

Zresztą z tym wyśmiewaniem to nie tak do końca. Z jednej strony niby żartują sobie z tego, ale z drugiej cała mitologia tego filmu jest zbudowana na bazie całego dorobku horrorów i po prostu łączy to w całość pewną zadziwiającą "logiką".

Gdyby wszystkie te wydarzenia z horrorów jak z Omena, Lśnienia, Ringu, Ducha itp. miały się dziać w jednym świecie to można by to uznać za swoiste uniwersum niczym te znane ze Star Wars, Marvela itp. Taki świat byłby strasznie dziwaczny, Ten film właśnie tak to potraktował i zaprezentował wyjaśnienie :)