Dom w głębi lasu
The Cabin in the Woods
2011
powrót do forum filmu Dom w głębi lasu 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 9 
ocenił(a) film na 8 ocenił(a) film na 9 ocenił(a) film na 8
Kompletne zaskoczenie. Film naprawde mi sie podobal, swoja niekonwencjalnoscia i pomyslem, humorem i potwornosciami (bo horror to raczej nie jest). Moim zdaniem ten film to najbardziej zakrecona wizja swiata ostatnich lat. Po prostu wymiot. Poczatek filmu jak Wrong Turn, pozniej zaczyna sie cos co mozna nazwac pomieszaniem z poplataniem, niczym Hunger Game w wersji pseudohorror no i zakonczenie....tak smieszne i glupie ze az cudowne. Bawilem sie naprawde dobrze, zwlaszcza pomysly potworow lepsze od Potwory i Spolka. Czekam teraz na dvd to przejrze sobie te potworki na podgladzie. Fajny episod Weaver - chyba zagrala moze 3-5 min a jest w czolowkach. Eh, film warty obejrzenia. Moim zdaniem tworcy filmu byli niezle najarani.
te potwory były najlepsze
moim osobistym faworytem był ten potwór frankenstaina/lurch z adamsów z ostrzami wbitymi w głowę i z tą zabawką w ręku. Jak patrzył na protagonistów przez szybę z takim spokojem na twarzy, bo wiedział, że nic nie może zrobić, ale z łatwością potrafiłem sobie wyobrazić co by zrobił jakby drzwi się otworzyły xD
no po prostu film masakra :D
fakt, ten gosc byl nieziemski i on byl faworytem jednego z tych co kierowali zabawa. Niestety nie widzialem w filmie aby bral czynny udzial w masakrze, widzialem tylko jak wylazl z windy. Nalezy dodac, ze sposrod wszystkich potworow, ten byl najbardziej oryginalny - nazwalbym go Frankeinstain Rubik
Ta postać to nawiązanie do znanej filmowej serii "Hellraiser" i postaci Pinheada. Oczywiście "Hellraisera" polecam (bo to klasyk gatunku), ale raczej tylko pierwszą i drugą część, bo reszta nie trzyma już specjalnie dobrego poziomu...
...:::[SPOILERY]:::...
Drugiej części osobiście nie lubię i zamiast niej poleciłbym piątą. Tak mógłby wyglądać Pinhead w remake'u "Hellraisera".
Co do czynnego udziału - na jednym z monitorów ktoś był chyba podwieszony pod sufitem na łańcuchach i otoczony kilkoma postaciami. Taki był mniej więcej sposób działania cenobitów w "Hellraiserze", więc chyba tam może on być widoczny.
...:::[SPOILER OFF]:::...
cały czas SPOILERY
Na pewno postaci oparte na Cenobitach pojawiają się więcej niż raz (scena w windzie, później "niby-pinhead" wychodzi z niej), ale na tych monitorach pod koniec dzieje się tak dużo, że naprawdę ciężko mi powiedzieć, czy to mogli być oni "w akcji". Do następnego obejrzenia przynajmniej ;).
A o remake'u Hellraisera w ogóle nie mówmy, to może zapomną :P. Strach myśleć, co z tego może powstać: albo klon "Piły", albo baja w PG-13, albo coś jeszcze gorszego...
...:::[OFF-TOP ;)]:::...
Jestem zdania, że "Hellraisera" można nakręcić lepiej niż oryginał, także czekam na remake. Inną kwestią pozostaje, że tak scenariusz jak i reżyserię można zepsuć na sześć razy więcej sposobów i jakiekolwiek próby przypisania do projektu scenarzystów lub reżyserów napawają mnie przerażeniem. Wystarczy już, że pierwsze projekty nowej maski Pinheada były fatalne.
