Hmmm trochę naciągany ale ogólnie ujdzie... Paris mi tam przeszkadza, ale na szczęśćie Vincennt ją odpowiednio wykończył :D Najbardziej podobał mi się ten motyw gdy laska odrywała sobie usta sklejone klejem.. bleeeee
Pewnie, że da się obejrzeć ;] Od momentu gdy Paris umiera, film nabiera barw :D Poza tym Chad, Elisha i Jared ratują honor tego filmu, dzięki swojej dobrej grze aktorskiej. Duży plus za to, iż muzyka jest dobrze dobrana - mam tutaj na mysli My Chemical Romance. Bardzo mi się spodobało, że na końcu filmu puścili "Helenę". Mnie najbardziej zaskoczyło, moze nawet przeraziło 'zawoskowanie' Jareda i odcięcie palca Elishii. Straszneee... ^^