Domyślałam się po tytule o co chodzi, ale nie spodziewałam się że będzie to tak 'popaprany' film. Gdybym musiała obejrzeć to jeszcze raz, dostałabym jakiejś paranoi. Co prawda film spełnił swoją rolę, bo trzymał w napięciu i straszył, ale był zbyt chory. Nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem, gdyż lubię horrory, nawet te pokręcone, ale to była przesada. Muzyka świetna i za to ogromny plus. Podsumowując, plus za atmosferę, plus za muzykę i reżyserię, minus za wprowadzanie ludzi do wariatkowa. 7/10