Ogólnie film najwyższych lotów nie jest, typowy amerykański horror dla nastolatków z aktorami znanymi gł. z ichniejszych seriali czy też ich gwiazdek (panna Hilton). Zauważyłem jednak błąd mianowicie jeden z braci (chyba zwał się Bo) odciął palec tej dziewczynie (bardzo ładna swoją drogą) i schował go do kieszeni. Po walce w kinie gdy leży przestrzelony dwoma bełtami i udaje (?) martwego ta sama dziewoja przeszukuje jego spodnie w poszukiwaniu naboji i jakoś kieszenie są puste... Oczywiście możne to tłumaczyć na wiele sposobów, a to zgubił, a to zjadł. Ale o wiele lepsza byłaby scena gdyby np. wymacała owy palec przez materiał i myśląc że to nabój wyjęła go :) Mogłaby go zachować i kazać sobie przyszyć. Dzięki temu zabiegowi miałaby perspektywy na znalezienie sobie kawalera w przyszłości a tak braciszek będzie się nią zajmował do starości, chyba że wcześniej trafiłby do więzienia.