Jest mi niezmiernie przykro, że coś takiego w ogóle powstało, a już tym bardziej ubolewam, że to obejrzałem. Jakkolwiek Paris nie zasłużyła na Złotą Malinę, tak film jest kompletnym nieporozumieniem, nie urzekł mnie zupełnie niczym. Z całym szacunkiem dla "tradycji" slasherów, to jest chłam.
o tak, zdecydowanie się zgadzam. jak dla mnie jednak ten film ma jeden zdecydowany plus - kiedy Paris Hilton zostaje "trafiona" w głowę i odpada jej połowa czaszki. nie mogę powstrzymać się wtedy od śmiechu :D
ogólnie film do tragicznych się może nie zalicza, ale na więcej niż 4/10 nie zasługuje.
hmm nie wiem czemu film jest tak nisko oceniany, moze i nie jest mega dobry ale moim zdaniem do najgorszych nie nalezy :] taka bajka ale ogląda się całkiem nieźle no i muszę dodać że gra tu mój ulubiony aktor Chad Michael Murray :D dlatego za to daje mocne 6 :]
Jak dla mnie pomyłka i cieszę się że nie jestem sama z taką oceną. Przykro mi 1/10
Zgadzam się w 100%. Ten film może, aż taki totalnie beznadziejny nie jest, ale mimo tego, że jestem fanką horrorów to "Dom woskowych ciał" nie przypadł mi do gustu. Może dlatego, że według mnie cała historia była dość dziwna. Przykro mi 3/10 :(
Paris Hilton za to, mnie zaskoczyła, myślałam że będzie strasznie sztywna a wypadła nawet dobrze:)
Ten film jest po prostu śmieszny... Nie mam pojęcia co może w tym filmie przerażac lub wywoływac jakiekolwiek emocje poza śmiechem.
A Paris Hilton próbowała już i śpiewu i aktorstwa i modelingu, ona chyba sama nie wie, czego szuka w życiu, ale w tym filmie jedyne, co pokazała, to swoją bieliznę i kompletny brak talentu aktorskiego.
Moim zdaniem film jest przeciętny, ale nie tragiczny. W tym gatunku widywałem już gorsze. Natomiast co zasługuje na duże brawa to finałowa scena, w której woskowy dom topi się. Fajnie to było zrobione. Dobry jest też motyw, że jeden z głównych bohaterów naparza tych złych gości i nie mogą sobie dać z nim rady. Sam pomysł z woskowymi figurami też całkiem ciekawy. Ogólnie moim zdaniem nie jest to film bardzo zły.