Niestety z przykrością musze stwierdzić, że film w dużej mierze został uratowany przez niesamowicie wciągająca końcówkę. Ostatnie pół godziny naprawdę wgniatają w fotel. Szkoda tylko, że przez dłuższy czas film trochę przynudza, szczególnie gdy podobne sceny widziało się w "Weselu". Gadka Środonia i Dziabasa coraz bardziej zaczyna męczyć, wątek mlicjantów niezbyt wciąga. Jak wspomniałem, gdyby nie końcówka to WEDŁUG MNIE film zasługiwałby na siódemkę. Świetna scenografia i muzyka ! Bardzo dobra gra Jakubika.