...W scenie kiedy Porucznik (B.Topa) pokazuje tyłek Środoniowi z pytaniem "...wiesz co to
jest?..." , co to dokładnie było ? jakiś chip mający na celu zapisywanie danych, wszczepiony
w tyła? Czy ironicznie ma symbolizować co innego? Proszę o wyjaśnienie bądź
potwierdzenie ^^
Jest to wszywka żeby nie mógł pić , jeszcze Środoń mówił mu że po 48 h dopiero moze .
Spożycie alkoholu kiedy ma się wszyty esperal powoduje bardzo nieprzyjemne skutki, b. silny ból głowy, stany lękowe itp., śmierć nie, to tylko miejska legenda, ale filmy w dużym stopniu opierają się na przesadzie, zwiększeniu dramatyzmu (Dom Zły jak najbardziej), dlatego w filmach bohaterowie zawsze sobie wycinają esperal nożem zanim się napiją, w rzeczywistości alkoholicy piją alkohol z wszytym esperalem i znoszą negatywne skutki.
Hehe, no raczej w czasach stanu wojennego o chipy było trudno. Nawet chipsów nie było. Tak tak to był esperal.
to był mikroskopijny dyktafon do inwigilacji milicjantów. Mróz nie chciał, żeby ktoś odkrył jego postępy w sprawie cukrowni, dlatego kazał środoniowi to wyciąć, niestety reszta wyczuła pismo nosem i załatwili gliniarza.
no tak, tylko czemu porucznik wyciąga esperal żeby się "znieczulić" skoro wie że zaraz zginie? przecież i tak umrze , więc esperal nie zdąży zadziałać,a nawet jeśli zadziała to i tak nie ma to już znaczenia, bo wyrok został już zaplanowany i chyba on się zgodził, czyżby chodziło o to że pomaga kolegom w swoim uśmierceniu , żeby na nożu były odciski palców Srodonia ?